Ruszyła kolejna runda rozmów z mieszkańcami gminy Kotla na temat wybudowania farmy wiatrowej. To nie są łatwe rozmowy.
[FOTORELACJANOWA]6239[/FOTORELACJANOWA]
Do piątkowego wieczora trwała dyskusja w miejscowości Skidniów na temat zasadności i bezpieczeństwa inwestowania w elektrownie wiatrowe.
- Witam wszystkim mieszkańców i zaproszonych gości. Dziękuję za przybycie i chęć uczestniczenia w naszych bezpośrednich rozmowach – rozpoczęła spotkanie Monika Fabisiak, sołtys Skidniowa.
Frekwencja na zebraniu była spora, ale nie koniecznie w postaci reprezentacji samego Skidniowa. W sumie na sali było 25 reprezentantów tej miejscowości, co stanowi około 10 procent dorosłej populacji sołectwa. Pozostali dyskutanci reprezentowali inne miejscowości gminy Kotla.
- Jesteśmy tutaj by z państwem rozmawiać i wyjaśnić wątpliwości. To nie jest etap kiedy podjęliśmy ostateczną decyzję, czy wiatraki na pewno powstaną. To jest czas konsultacji i uzgodnień. Na stole mamy propozycję od inwestora i nad nią się pochylamy, ponieważ jest to szansa również na przychód do budżetu gminy. To od państwa zależy jak z tej możliwości skorzystamy – mówiła wójt Kamila Suchocka – Szperlik.
Roczny przychód z wiatraków na poziomie 1,8 mln zł to duża suma, liczą się też koszty społeczne. Mieszkańcy mają wątpliwości, czy nie spadnie wartość nieruchomości, które znajdują się w sąsiedztwie planowanej inwestycji.
Schemat ten sam
Jednak w Skidniowie główna polemika toczyła się bezpośrednio pomiędzy przedstawicielami inwestorów a kilkoma dobrze przygotowanymi przeciwnikami energetyki wiatrowej. Inwestorzy przepytywani byli bardzo szczegółowo.
- Czy państwo możenie wskazać nam na tych waszych mapach, gdzie są gniazda orła bieliki. Wydaje mi się, że nie znacie tych wszystkich miejsc. Czy wasze obliczenia to teoria, czy może praktyka – dopytywał Tomasz Kurosz.
Zainteresowani w odpowiedzi otrzymali wgląd w mapy i wstępne projekty. - Proszę państwa, procedury, które mają nas doprowadzić do wybudowania tej farmy wiatraków są długotrwałe i wymagają od nas dziesiątków uzgodnień. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że na jakimś etapie nie będziemy przestrzegać norm i realizować cokolwiek wbrew otoczeniu, wbrew zasadom bezpieczeństwa i ekologi – usłyszeliśmy zgodnie od trzech przedstawicieli inwestorów obecnych na sali.
Problem w tym, że pytania można mnożyć a w gminie Kotla prędzej czy później muszą zapaść decyzje. Wiatraki już się kręcą po sąsiedzku w gminie Żukowice, przymiarki są w gminie Pęcław. Wśród samych mieszkańców Skidniowa obecnych na sali, nie wszyscy byli na „nie” dla wiatraków.
- To jest ekologiczna i nowoczesna energia, może warto też uruchomić takie myślenie – usłyszeliśmy pod koniec dyskusji z sali.
- Ja dziękuje na dziś państwu, mam nadzieję, że jeszcze wielokrotnie przy różnych okazjach będziemy rozmawiać o przyszłości naszej miejscowości – podsumowała zebranie Monika Fabisiak sołtys Skidniowa.
Dyskusja na temat wiatraków w gminie Kotla jest w toku. W sobotę w podobnym tonie jak Skidniowie odbywają się rozmowy w Chociemyśli a w poniedziałek czas na Grochowice.
KD
94709:37, 18.01.2025
Na atom czy węglową też nie byłoby zgody. W rozsądnej odległości od domostw wiatraki mają sens i przyciągną inwestorów jeśli planowana strefa wypali
Krzyś 10:02, 18.01.2025
I tak wam postawią a konsultacje to ściema zarobi ten co na jego polu postawią wiatraki tak było jest i będzie
Sciema10:47, 18.01.2025
Ci dobrze przygotowani to mieszkańcy Kotli a nie Skidniowa. My ich tam nie zapraszaliśmy!!
Maja 19:04, 18.01.2025
Ludzie nie dajcie się omamić .to ustrojstwo strasznie hałasuje.
Emeryt18:54, 19.01.2025
I kopci.
Piotr22:35, 18.01.2025
Skidniów też nie chce wiatraków gorzej mają okolice Grochowic i Chociemysli
Ad, me14:09, 19.01.2025
Wiatraki tak ale: na morzu zdala od miejscowości
2 3
Nieco się Waść zagalopowałeś . Do dziś nie ma określenia co to jest rozsądna odległość, 700 m to naprawdę blisko szczególnie przy wysokości 260 m. Dla jasności - sky tower we Wrocławiu ma niespełna 230 m a widać go naprawdę daleko z każdej strony. Wpływ tego ustrojstwa na zdrowie człowieka też nie jest dokładnie zbadany. Są jednostronne badania robione pod konkretną tezę.