Chorzy czekają w kolejce na miejsce w hospicjum w Głogowie. 20 łóżek to za mało

Głogowskie hospicjum jest oblegane. Budowa czwartego skrzydła jest zaplanowana za trzy lata. Ale będzie przyspieszenie tej inwestycji.

4 mln zł na budowę czwartego skrzydła hospicjum jest zapisane w Wieloletniej Prognozie Finansowej Głogowa na 2028 r. Gdy powstanie, liczba łóżek się podwoi. Dokumentację projektową sfinansuje Fundacja Hospicjum Głogowskie. Szykuje się przyspieszenie. Wszystko przez kolejki pacjentów.

Hospicjum działa od roku. Wszystko co tam się dzieje, od budowy po zapewnienie najlepszej opieki odchodzącym pacjentom, to zasługa wielu ludzi. I powód do dumy.

Zrobiliśmy ogromne dzieło, które się sprawdza. Hospicjum jako ośrodek regionalny przyjmuje głównie mieszkańców Głogowa i powiatu głogowskiego, ale nie tylko, bo jest to jednostka finansowana całkowicie z Narodowego Funduszu Zdrowia. Pacjenci nie płacą za pobyt

– mówi prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz. Tłumaczy, że z tego powodu hospicjum musi przyjmować wszystkich, którzy się zgłoszą i czekających w kolejce. A ta nie maleje.

Chociaż mamy dwadzieścia łóżek, czasami na dostawkę dwadzieścia dwa, to cały czas jest kolejka, co najmniej kilkanaście osób. Trafiają do nas ludzie z powiatów polkowickiego, lubińskiego, nowosolskiego, wschowskiego, zdarzają się też z Polski

– dlatego planowane na później dobudowanie czwartego skrzydła na 20 łóżek, trzeba realizować wcześniej. Miasto podpisało porozumienie z Fundacją Głogowskie Hospicjum na wykonanie dokumentacji projektowej. Ma być gotowa w drugiej połowie roku, na koszt fundacji. Środki na budowę czwartego skrzydła miasto ma zapisane w WPF 2028 rok. 

Może poszukamy środków zewnętrznych, może zachęcimy do wsparcia także inne samorządy 

– zapowiada prezydent Rafael Rokaszewicz. Wszystko po to, by przyspieszyć inwestycję i zbudować nowe skrzydło budynku wcześniej.

Patrząc na dzisiejsze kolejki, to na pewno zagwarantowałoby komfort oczekujących osób i możliwość funkcjonowania już znaczącej placówki. 40 łóżek to jest duża placówka 

– dodaje, że w międzyczasie zmieniły się przepisy i jeśli nowy podmiot utrzyma kontrakt podpisany z NFZ, to później świadczenia są już nielimitowane. Fundusz finansuje każde kolejne łóżko, czyli pacjenta, więc późniejsze funkcjonowanie hospicjum jest zapewnione. 

Kwestia znalezienia środków na postawienie kolejnego skrzydła hospicjum i na jego wyposażenie

– prezydent przypomina, że to na ten cel fundacja nadal zbiera pieniądze, prowadzi akcje w mieście. 

(GH)

Na zdjęciu otwarcie głogowskiego hospicjum.