Prawdopodobnie ktoś wpuścił substancję chemiczną do rzeki Czarna. Rzeka niesie śnięte ryby. Potworny zapach! Jak z szamba.
[FOTORELACJANOWA]6499[/FOTORELACJANOWA]
Martwe ryby zauważyli w środę (5.03.) po południu wędkarze na rzece Czarna (dopływie Odry). Powiadomili o tym straż rybacką.
Dostaliśmy zgłoszenie, że na rzece Czarna na wysokości pierwszego mostu koło Famaby zauważono duże ilości śniętych ryb
- potwierdził mł. asp. Kamil Szydłowski, oficer prasowy PSP w Głogowie. Strażacy byli na miejscu, także straż rybacka, straż leśna, organizacje ekologiczne oraz przedstawiciel urzędu miasta w Głogowie.
Powiadomili nas wędkarze, zawiadomili, że rzeka niesie martwe ryby. Wezwaliśmy strażaków
- powiedzieli nam strażnicy rybaccy. Przeprowadzono pierwsze badania. Zapadła decyzja, że usuwaniem martwych ryb z rzeki zajmie się urząd miasta. Ma to prawdopodobnie zrobić jutro.
Wstępnie oceniono, że ryby zostały zatrute jakimiś chemikaliami, które ktoś musiał wpuścić do rzeki. Będzie to przedmiotem badań. Wstępnie Marcin Zimny, prezes stowarzyszenia Viadrus, ocenił, że do rzeki ktoś wpuścił nieznaną substancję chemiczną. Pierwsze badanie wykazało azotany w wodzie. Czyli prawdopodobnie opryski z pól.
Strażacy są w stałym kontakcie ze specjalistyczną grupą chemiczną z Wrocławia. Na razie jej nie wezwali.
- powiedział Szymon Szydłowski z PSP w Głogowie, kierownik działań ratowniczych.
(DN) / fot: KD
Bobas 18:38, 05.03.2025
Platfusy trują ryby?
Rolnik20:13, 05.03.2025
A może zwykły obornik lub jakis nawóz? Oczywiście wiecie że z pola tylko deszcz niepadał to co to może być?
1 0
To od wiatraków ! Dobrze że ich przegonilim z naszej wioski