Prezydent Donald Trump zapowiada wprowadzenie ceł na import miedzi do USA. Przedstawiciele spółki KGHM potwierdzają, że obserwują rozwój sytuacji.
Wielka polityka to nie tylko światowe problemy, ale również konsekwencje na poziomie lokalnym. Przedstawiciele miedziowej spółki przyznają, że firma śledzi rozwój sytuacji na światowych rynkach, zwłaszcza że spółka ma swoje aktywa również na terenie Stanów Zjednoczonych.
- Przyznaję, że spotkałem się już z zapytaniem o nasze reakcje na wymienione zapowiedzi – potwierdza Artur Newecki, rzecznik prasowy Departamentu Komunikacji KGHM.
Jednocześnie nasza redakcja otrzymała obszerny komentarz do wydarzeń.
- Ewentualne cła amerykańskie na importowaną miedź wpłyną przede wszystkim na wzrost cen metalu w USA i tym samym kosztów produkcji dóbr, w których metal ten jest wykorzystywany. W krótkim terminie zapowiedzi podobnych administracyjnych ograniczeń handlowych wywołują nerwowe zachowania uczestników rynku i zwiększone wahania cen w poszczególnych regionach świata. Dla KGHM rynek amerykański nie ma istotnego udziału w strukturze geograficznej sprzedaży czerwonego metalu, w związku z tym bezpośredni wpływ ewentualnych ceł będzie mocno ograniczony. Jakiekolwiek reakcje partnerów handlowych USA, a zwłaszcza potencjalna eskalacja barier handlowych w różnych regionach świata, mogłyby jednak negatywnie wpłynąć na dynamikę rozwoju światowej gospodarki i tym samym popyt na surowce. W związku z tym, elementy wpływające na międzynarodowe obroty handlowe są przez Spółkę na bieżąco monitorowane i analizowane – informuje Artur Newecki, rzecznik prasowy KGHM.
Sytuacja na rynkach jest więc nerwowa, ale miedziowa spółka na bieżąco monitoruje rozwój sytuacji.
KD
fot: wikipedia / KGHM
2 0
Tusk i jego szarańcza wymyślili podatek od sprzedaży i wydobycia Srebra Ciekaee kiedy go wprowadza Kolejny cios dla KHGM
2 0
Przestańcie sr.....ć propagandę. Prędzej ten rudy Pa...ch sprzeda KGHM niz Tramp wykupi złoża . Ludzie co z wami. ....... Nic się nie dzieje prócz propagandy liberałów i lewaków. LECZCIE SIę, razem z tym pismakiem tego artykułu. P.S i tak wasz trzaskalski nie wygra