Zamknij

Marcin S. usłyszał zarzut zawiadomienia służb o fikcyjnym zagrożeniu przy szkole w Głogowie

14:38, 10.03.2025 Aktualizacja: 14:39, 10.03.2025
Skomentuj

47-latek przyznał się do winy, ale odmówił złożenia wyjaśnień. Prokuratura Rejonowa w Głogowie wystąpiła do sądu o tymczasowy areszt dla desperata, który groził detonacją ładunku wybuchowego. 

Dziś (10.03.) mężczyzna usłyszał zarzut w głogowskiej prokuraturze. Zarzut dotyczy wywołania fikcyjnego zagrożenia. W niedzielę (9.03.) 47-latek sam zawiadomił służby, że ma w plecaku materiały wybuchowe i zamierza je zdetonować. W ten sposób wywołał zbędne czynności organów bezpieczeństwa i porządku publicznego. Stał na schodach Zespołu Szkół Politechnicznych. Cała okolica szkoły została zamknięta.

Przyznał się, odmówił składania wyjaśnień

– mówi Marek Wójcik, Prokurator Rejonowy w Głogowie. Dodaje, że przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Prokuratura wystąpiła do sądu o tymczasowy areszt dla mężczyzny.

Zawiadomienie postawiło wczoraj na nogi wszystkie służby ratownicze. Mężczyzna stał przed głównym wejściem budynku szkoły. 

Z jego plecaka wystawały przewody połączone z laptopem. W celu zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom, miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone przez funkcjonariuszy Policji oraz Straż Pożarną. Policjanci prowadzili rozmowy z mężczyzną, w trakcie których podjęli próbę jego obezwładnienia. Mężczyzna w trakcie obezwładnienia próbował chwycić za nóż, który miał przy sobie. Jednak dzięki skutecznym i natychmiastowym  działaniom policjantów mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany

– podaje Natalia Szymańska, oficer prasowy komendanta policji w Głogowie. Na miejsce skierowano policjanta z psem służbowym wyszkolonym do wyszukiwania zapachów materiałów wybuchowych oraz grupę rozpoznania minersko-pirotechnicznego. W plecaku policjanci nie znaleźli żadnych materiałów wybuchowych.

Zatrzymanym okazał się 47-latek, który znajdował się w stanie nietrzeźwości. Policjanci wykonali również badania na zawartość narkotyków, które wykazały obecność środków psychotropowych w ślinie mężczyzny

– dodaje. 47-latek miał ponad 1 promil alkoholu. Został osadzony w policyjnym areszcie. Za popełnione czyny odpowie przed sądem.

„Kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.

Marcin S. przyjechał do Głogowa ze Świnoujścia. Nie ma stałego miejsca pobytu. W Głogowie prawdopodobnie przebywał od kilku dni, zatrzymał się w hotelu Qubus.

(GH) 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

....

1 0

Most należy do kogoś innego to jego są schody

16:56, 10.03.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Stary Stary

0 0

Dzieci nie pijcie alkoholu

18:47, 10.03.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%