Nie można zejść bezpośrednio nad Odrę w pobliżu dawnego LOK-u. Zagrodzono również wejście od strony Mariny. W grę wchodzi tu obawa o bezpieczeństwo.
Barierki i taśmy tuż przy zejściu nad Odrę za Mostem Tolerancji budzą niepokój. Powodem ograniczeń jest ubiegłoroczna powódź i niepewność co do skali zniszczeń.
- Zejście zagrodziliśmy czasowo i tak na wszelki wypadek – tłumaczy Bartosz Ławrowski, zastępca dyrektora Głogowskich Obiektów Usługowych. - Teren należy do miasta i miasto zleciło ekspertyzę, co do stanu tych obiektów – zaznacza Bartosz Ławrowski.
Według administratora nieruchomości, raczej jest pewne, że powódź nie wyrządziła w tym miejscu większych szkód. Ekspertyza będzie raczej pozytywna. Zagrodzenie zejścia przy Marinie to tzw. „dmuchanie na zimne” i wszelkie taśmy oraz bramki mają zniknąć w ciągu najbliższych tygodni. Do czasu otrzymania ekspertyzy na piśmie, odradza się spacerowanie bezpośrednio nad brzegiem Odry.
KD
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz