To była chwila pełna wzruszeń, ciszy i zadumy.
W piątkowe przedpołudnie (25.04.), mieszkańcy zebrali się, by wspólnie uczcić 85. rocznicę Zbrodni Katyńskiej – jednej z najbardziej bolesnych ran w historii Polski. Na ulicach pojawili się młodzi ludzie w wojskowych mundurach, ich twarze – skupione, poważne. Za nimi – w symbolicznym marszu – szły kobiety, ubrane jak żony i matki oficerów, w milczeniu opłakując odejście swoich najbliższych. Tak wyglądał Głogowski Marsz Katyński – Marsz Cieni.
[FOTORELACJANOWA]6930[/FOTORELACJANOWA]
– To moment bardzo ważny, pełen symboliki – mówił tuż przed rozpoczęciem marszu Marcin Marciszak ze Stowarzyszenia Patriotyczny Głogów, które było jego organizatorem. – Chcemy w ten sposób oddać hołd wszystkim tym, którzy 85 lat temu zostali brutalnie zamordowani. Cieszy nas ogromnie, że dziś tak wielu młodych ludzi wzięło udział w tym wydarzeniu – zarówno jako odtwórcy ról oficerów, jak i widzowie. To prawdziwa, żywa lekcja historii – podkreślał.
W marszu wzięli udział uczniowie z głogowskich szkół m.in. z Zespołu Szkół Ekonomicznych, ZS im. Jana Wyżykowskiego i Zakładu Poprawczego i Schroniska dla Nieletnich w Głogowie. Uczestnicy wcielili się w role oficerów Wojska Polskiego – ofiar mordu – a także ich rodzin. To właśnie oni nadali temu wydarzeniu tak silny, emocjonalny wymiar.
– Trzeba było się przygotować mentalnie. To nie jest zwykłe przedstawienie. To wspomnienie prawdziwego cierpienia, prawdziwej historii – mówiła 16-letnia Oliwia Mamzer z Zespołu Szkół Ekonomicznych w Głogowie. – Jesteśmy tutaj, żeby oddać hołd. Jest smutek, żal… To boli, że ktoś musiał przez coś takiego przechodzić. My wcielamy się w role żon żołnierzy, które żegnają swoich bliskich. To bardzo poruszające – dodawała.
Marsz przeszedł wokół głogowskiego rynku, kończąc się przy pomniku Ofiar Katynia i katastrofy smoleńskiej. Tam oddano symboliczny „katyński strzał” – gest ciszy, który mówił więcej niż tysiące słów.
– Dla tych, którzy nie mogli być dzisiaj z nami, organizujemy drugi marsz w niedzielę, o godzinie 13:30 – zapowiedział Marciszak. – Chcemy, żeby jak najwięcej osób mogło poczuć tę atmosferę, zrozumieć tę historię, zatrzymać się na chwilę. Pamięć jest naszą powinnością – mówił.
(MK)
1 0
Brawo za pamięć