Profesor Sławomir Cichor – jeden z najbardziej cenionych trębaczy w kraju – odwiedził głogowską szkołę muzyczną.
W Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia im. Franciszka Liszta w Głogowie dziś od rana rozbrzmiewają dźwięki trąbek (21.05.). Powodem jest wyjątkowe wydarzenie – warsztaty mistrzowskie prowadzone przez prof. Sławomira Cichora z Akademii Muzycznej w Łodzi. Wieczorem o godz. 18 artysta wystąpi w auli szkoły z koncertem, na który zaproszeni są mieszkańcy miasta.
[FOTORELACJANOWA]7174[/FOTORELACJANOWA]
Warsztaty, które zgromadziły uczniów klas trąbki z Głogowa i okolic, to nie tylko możliwość kontaktu z wybitnym muzykiem, ale także bezpośrednia okazja do zadania pytań, poznania nowych technik i doskonalenia gry. Wśród uczestników jest Kacper Rubiś, uczeń trzeciej klasy II Liceum Ogólnokształcącego i jednocześnie od dziesięciu lat związany z głogowską szkołą muzyczną.
– Na takich warsztatach można się bardzo rozwinąć – mówi Kacper. – Można zadać własne pytania, dostać wskazówki, zobaczyć, co poprawić. Trąbka to trudny instrument – tu to my musimy tworzyć wibrację, żeby powstał dźwięk. Choć sam nie planuje kariery trębacza, to muzyka pozostanie w jego życiu – zamierza studiować kompozycję we Wrocławiu – dodaje.
W roli pedagoga i przewodnika trąbkowego świata występuje dziś prof. Sławomir Cichor – znany trębacz i wykładowca, który z Łodzi przyjechał do Głogowa. – Ten region nie jest mi obcy – sam dojeżdżałem na lekcje trąbki do Wschowy, kiedy mieszkałem z rodziną w Lesznie – wspomina profesor. – Cieszę się, że mogę być tutaj, gdzie trąbka ma naprawdę silną pozycję. O godz. 18 zapraszam na koncert – muzyka na żywo, szczególnie instrumentalna, to dziś rzadkość, a takie kameralne wydarzenia mają swój niepowtarzalny klimat – zaznacza, że dla niego będzie to debiut w naszym mieście.
O tym, jak silna jest dziś pozycja trąbki w Głogowie, mówi też z dumą Marek Stroński – nauczyciel gry na tym instrumencie i inicjator wielu muzycznych działań. – Od wielu lat uczę klasy trąbki. Mamy wychowanków, którzy grają dalej, odnoszą sukcesy. Niedawno byliśmy na ogólnopolskim konkursie w Sosnowcu – Antoni Olejnik przeszedł do drugiego etapu, co stawia go wśród najlepszych uczniów drugiego stopnia w Polsce – podkreśla Stroński.
Właśnie Antoni Olejnik oraz Franciszek Harrison – obaj kończący w tym roku 12-letnią edukację muzyczną – wystąpią 3 czerwca na koncercie dyplomowym. – To będzie wydarzenie najwyższej klasy – mistrzowskie wykonania po 15 minut muzyki od każdego z nich – mówi nauczyciel z dumą. – To dłużej niż studia medyczne – muzycy naprawdę poświęcają lata, by dojść do takiego poziomu – dodaje.
Nauczyciel przypomina również, że Głogów zyskał już renomę miasta trąbki – nie tylko dzięki konkursom i warsztatom, ale też dzięki legendzie, którą sam stworzył. – Opisałem historię trębacza, który chroni Głogów swoją muzyką. Ta metafora dobrze oddaje to, co się tu dzieje – trąbka to nasza chluba – nie ukrywa.
Nie bez znaczenia jest również zaangażowanie rodziców, nauczycieli i samej dyrekcji szkoły, która dba o rozwój uczniów i nie boi się zapraszać wybitnych gości.
– Trąbka to wymagający instrument – trzeba grać regularnie, mądrze i z pasją – mówi Stroński. – Ale jeśli młody człowiek trafi na dobrego nauczyciela, ma wsparcie w domu i odważnie szuka wyzwań, to sukcesy przychodzą. I nie chodzi tylko o nagrody, ale o rozwój, który widać i słychać – gwarantuje.
Wieczorny koncert prof. Cichora będzie zwieńczeniem dnia pełnego inspiracji, dźwięków i emocji. Organizatorzy zapraszają mieszkańców Głogowa do auli szkoły – nie tylko po muzyczne przeżycia, ale także po to, by zajrzeć za kulisy miejsca, w którym od lat rozwija się pasja i profesjonalizm.
(MK)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz