Poseł PiS Wojciech Zubowski zagłosował na prezydenta RP przed godz. 13. Jego lokal wyborczy to lokal nr 29 w budynku Szkoły Podstawowej nr 3 na os. Piastów Śląskich. Przyszedł na wybory sam, gdyż jego żona głosuje w innym lokalu.
Poseł od lat jest mieszkańcem os. Piastów Ślaskich. Także absolwentem SP 3, w której budynku dziś głosował. Tutaj mieszkał z rodzicami, nieopodal w bloku. Ostatnio się przeprowadził, ale także na to samo osiedle. Do niedawna mieszkał w bloku wielorodzinnym, ale teraz już w szeregówce z żoną i dwoma córkami: Anią i Oliwią.
Los Polski w naszych rękach. Jej przyszłość będzie zależała od tego, jaką dzisiaj podejmiemy decyzję. Nie pozwólmy, aby ktoś decydował za nas i idźmy do wyborów
- zachęcał poseł, aby zagłosować.
Zapytaliśmy, jak mu w taki ważny dla kraju dzień humor dopisuje.
Humor mam dobry, ale jaki będzie wynik wyborów, pewnie przekonamy się dopiero w nocy. Widzimy, że kandydaci – jeśli patrzeć na sondaże – idą łeb w łeb. Różnica jest niewielka, więc ktokolwiek wygra – chociaż wiadomo na kogo ja stawiam – będzie miał przed sobą trudne zadanie przekonania tych, którzy zdecydowali się na poparcie drugiego kandydata. Czyli nawet można powiedzieć, że drugą połowę Polski
- uważa poseł Wojciech Zubowski.
Mamy dwóch posłów Ziemi Głogowskiej, z przeciwnych partii. Rano byliśmy przy urnie razem z posłem KO Łukaszem Horbatowskim.
(DN)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz