Malutkie dziecko wypadło z okna. Dramatyczna sytuacja w Głogowie

1,5 – roczny maluch wypadł z okna na pierwszym piętrze budynku przy ul. Folwarcznej w Głogowie. Dziecko jest teraz w szpitalu.

Wczoraj o godz. 20.30 dyżurny odebrał zgłoszenie, że przez okno wypadło dziecko

- informuje mł. asp. Natalia Szymańska, oficer prasowy KPP w Głogowie. W poniedziałek (23.06.) wieczorem policjanci przyjechali na miejsce wezwania i potwierdzili zgłoszenie. Faktycznie dziecko wypadło przez okno. Na miejscu było pogotowie, które zabrało je na SOR w Głogowie.

Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia

- dodaje policjantka.

1,5 roczne dziecko trafiło na SOR, a następnie zostało skierowane na oddział chirurgii dziecięcej. Obecnie jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo

- informuje Marcin Link, rzecznik Głogowskiego Szpitala Powiatowego.

Jak ustaliliśmy, w poniedziałek wieczorem dziecko było pod opieką matki, która nie zdołała go upilnować. Przeszło z pokoju do kuchni, wspięło się na krzesło, a następnie na parapet – i wypadło przez okno. Szczęście w nieszczęściu, że to było tylko pierwsze piętro, a ponadto upadło na wysoką trawę, która zamortyzowała upadek.

Biegły z zakresu medycyny sądowej ocenił, że doznało obrażeń ciała skutkujących rozstrojem zdrowia poniżej siedmiu dni.

Jak na razie prokurator nie zdecydował o postawieniu zarzutów opiekunom.

Postępowanie jest prowadzone w sprawie narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia pomimo ciążącego obowiązku opieki 

- informuje prokurator rejonowy w Głogowie Marek Wójcik.

(DN)