Zamknij

Domagają się likwidacji Wód Polskich. Niekompetencja i ignorancja – twierdzi wójt Krzysztof Wołoszyn

09:56, 08.07.2025 Aktualizacja: 10:06, 08.07.2025
Skomentuj

Podczas poniedziałkowej sesji Rady Gminy Żukowice radni jednogłośnie poparli apel do Prezesa Rady Ministrów o likwidację Wód Polskich. Inicjatorem tego zdecydowanego kroku jest wójt Krzysztof Wołoszyn, który od miesięcy alarmuje o pogarszającym się stanie wałów przeciwpowodziowych i zaniechaniach ze strony państwowej instytucji.

– To już nie jest apel o interwencję, ale o likwidację – mówił podczas sesji Krzysztof Wołoszyn, nie szczędząc słów krytyki wobec działań, a raczej ich braku, ze strony Wód Polskich.

Problem nie jest nowy. Już we wrześniu ubiegłego roku, podczas zagrożenia powodziowego w powiecie głogowskim, wójt publicznie mówił o fatalnym stanie wałów. Wskazywał wtedy na ich zarośnięcie krzakami, szkody wyrządzone przez bobry oraz przesiąki wody prowadzące do podtopień okolicznych terenów.

– Nie wykonano nawet podstawowych prac konserwacyjnych na ciekach wodnych ani rowach melioracyjnych. Nasze zgłoszenia były ignorowane – stwierdził Krzysztof Wołoszyn. – Brakuje jakichkolwiek inwestycji, nie ma realnych działań w terenie, a zagrożenie dla mieszkańców tylko rośnie – dodaje.

Skrajna niekompetencja

Wójt nie ukrywa frustracji, wskazując, że instytucja powołana do zarządzania wodami w kraju nie spełnia swojej roli.

– Wody Polskie to projekt od początku nieprzygotowany – bez zaplecza, finansowania i odpowiedzialności. Zamiast rozwiązań, mamy chaos i zaniechanie – mówił. – To obraz skrajnej niekompetencji i ignorancji wobec obywateli.

Wołoszyn domaga się nie tylko likwidacji instytucji, ale także powrotu do zdecentralizowanego modelu zarządzania gospodarką wodną, w którym większe uprawnienia miały lokalne samorządy i zarządy melioracyjne.

Apel do premiera

Apel wójta zyskał jednogłośne poparcie Rady Gminy. Dokument trafi niebawem na biurko Prezesa Rady Ministrów.

– Mieszkańcy są zaniepokojeni, zgłaszają zarośnięte rowy, zniszczone wały. Skutki powodzi wciąż nie zostały usunięte – worki z piaskiem nadal leżą tam, gdzie były i już pękają – twierdzi Krzysztof Wołoszyn. – Nie możemy dalej milczeć.

Gmina Żukowice daje jasno do zrozumienia, że cierpliwość się skończyła. Na razie zdymisjonowano Jolantę Kopczyńską, czyli szefową Wód Polskich. Losy całej instytucji rozstrzygnie się w najbliższym czasie. 

KD

źródło i fot: UG Żukowice 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%