Na placu, w blasku ogniska i przy akompaniamencie letniego wieczoru, odbyło się trzecie spotkanie z cyklu „Wieczorne Czytanie Legend Głogowskich”. Wydarzenie, organizowane przez Stowarzyszenie Nowa Przestrzeń, ponownie przyciągnęło liczne grono słuchaczy – zarówno dorosłych, jak i dzieci.
[FOTORELACJANOWA]7860[/FOTORELACJANOWA]
– To już trzecia edycja naszego projektu. Pierwsza odbyła się dokładnie tutaj, druga – w budynku, bo pogoda nie dopisała. Dziś znowu możemy cieszyć się ogniem i wspólnym spotkaniem. To kwintesencja tego, co chcemy robić: łączyć rodziny, wyciągać ludzi z domów i dawać im okazję do przeżywania czegoś razem – mówił Jakub Wróbel ze Stowarzyszenia Nowa Przestrzeń.
Organizacja od lat działa na wielu płaszczyznach – od edukacji po sport – jednak projekt legend jest wyjątkowy. Jak podkreśla Wróbel, spotkania te pozwalają głogowianom na nowo odkrywać lokalne historie, a jednocześnie stanowią atrakcję dla osób odwiedzających miasto.
– Wciąż mamy problem z tym, że po pandemii ludziom trudno wychodzić z domów. Internet wciąga, a takie wydarzenia przypominają, jak ważne jest bezpośrednie spotkanie. Dlatego robimy to dla Głogowa – dodaje.
Tym razem legendy mieszkańcom czytały dwie wyjątkowe kobiety. Żaneta Baczyńska, kierowniczka Teatru im. Andreasa Gryphiusa, podkreślała, że projekt jest jej szczególnie bliski.
– Mam ogromny sentyment do „Legend Głogowskich”. Pamiętam, jak kilka lat temu powstawały zdjęcia i nagrania. To była wielka praca i zaangażowanie wielu osób. Gdy więc otrzymałam zaproszenie, nie wahałam się ani chwili. Im częściej będziemy propagować nasze lokalne legendy, tym lepiej dla miasta i mieszkańców – mówiła Baczyńska.
Drugą lektorką była Aleksandra Paprocka, rzeczniczka starosty głogowskiego, a jednocześnie aktorka. – To, co najbardziej kocham, to granie i czytanie. Cieszę się, że mogłam to połączyć i podzielić się pasją z publicznością. Przyznam, że sama przy okazji poznaję wiele legend, których wcześniej nie znałam. To niezwykle ciekawe doświadczenie – opowiadała.
[FOTORELACJANOWA]7860[/FOTORELACJANOWA]
Jak zapowiadają organizatorzy, to nie koniec. Jeszcze we wrześniu planowana jest kolejna odsłona projektu. – Gdzie się odbędzie? Zdecyduje pogoda. Być może znowu pod gołym niebem, a może w innym miejscu. Ważne, żeby Głogów żył i żebyśmy mogli znów się spotkać – podsumował Jakub Wróbel.
Mateusz Król
Nowa świetlica pod Głogowem prawie gotowa!
Wszystkie inwestycje jeszcze z rzadów Pisu bo ten PO nie ma na inwestycje
Robert
22:49, 2025-08-26
Długa lista zer dla kultury w Głogowie
Takie miały być rząd dobre i wszystko mialo byc a nie ma nic
Dramat
22:48, 2025-08-26
W szpitalu w Głogowie można już rodzić... z gwizdkiem
Jestem ciekawa czy to prawda ze pielegniarki maja znowu strajkowac
Marta
22:48, 2025-08-26
Porażka w ostatnim sparingu Chrobrego
Słabe wyniki w sparingach
kibic
22:47, 2025-08-26
0 0
Fajna akcja ale nie potrzebnie zapraszane sa osoby zwiazane z polityka