Mieszkańcy wieżowców w centrum Głogowa zastanawiają się, dlaczego podczas koszenia na środku podwórka pozostawiono zarośnięty plac. Odpowiedź wydaje się logiczna.
[FOTORELACJANOWA]8025[/FOTORELACJANOWA]
– To jest dziwne i denerwujące. Mieszkam tu już tyle lat, a z tym koszeniem jest coraz gorzej. Nie rozumiem tego systemu. Wokół wszystko przystrzyżone, a tu, pomiędzy samochodami, ogromne krzaki – żali się starszy mieszkaniec bloku przy ulicy Poczdamskiej.
Widok jest rzeczywiście zastanawiający, zwłaszcza że na osiedlu właśnie odbyło się solidne koszenie. – Przyjeżdża do mnie rodzina i pokazuje te krzaki palcem, a mnie jest wstyd, że tak to wygląda w Głogowie – dodaje nasz rozmówca.
Ostatnie prace porządkowe wokół bloków i wzdłuż chodników przeprowadziła spółdzielnia. Dlaczego więc ominięto szerokim łukiem plac, gdzie parkują samochody?
– Sprawdziliśmy sygnał i rzeczywiście nasze służby posprzątały teren należący do spółdzielni. Nieskoszona działka należy do miasta. Jednocześnie mogę potwierdzić, że nasz pracownik przypomniał miejskim służbom, że na wspomnianym terenie czeka do uporządkowania jedna z działek – wyjaśnia Lidia Chyb-Rodak, rzecznik SM Nadodrze.
Jednak pomimo upływu wielu dni, działka miejska wciąż straszy i szpeci podwórko przy Poczdamskiej. Dlaczego?
– To nie jest tak, że miejskie służby zapomniały o swoim terenie. Właśnie trwają intensywne porządki, ale w tym przypadku decydują względy logistyczne – zaznacza Daria Jęczmionka z głogowskiego magistratu.
– Koszenie rozpoczęliśmy od Osiedla Piastów Śląskich i pracownicy przesuwają się w kierunku centrum miasta. Nasza działka na Poczdamskiej w najbliższych dniach zostanie uporządkowana – zapewnia Daria Jęczmionka.
Okazuje się, że poszczególni administratorzy koszą według swoich harmonogramów. Mieszkańcy Poczdamskiej obserwują podwórko i liczą, że wysoka trawa, zgodnie z obietnicą, wkrótce zostanie przycięta.
Głogowianka15:21, 16.09.2025
Niestety, w wielu miejscach tereny zarządzane przez miasto są bardzo zaniedbane.... przygnębia taki widok Głogowa.
Rodzice małego dziecka srżą się na SOR w Głogowie
Mojego ojce odesłali z zawalem.nawet EKG nie zrobili, mimo że miał silny ucisk w klatce i źle się czul. Odesłali go do przychodni. Po kilku miesiącach przy okazji innego badania okazało się,że przeszedł zawał. Nagłaśniać te wszystkie sprawy może się wezmą za to co tu się dzieje.
Niestety
16:30, 2025-09-16
Rodzice małego dziecka srżą się na SOR w Głogowie
Ot i wytłumaczył ... uciekli A personel ... procedowal
Om
16:26, 2025-09-16
Rodzice małego dziecka srżą się na SOR w Głogowie
Sprawdził bym ile w tym dniu i danej godzinie było osób z zatrzymaniem serca lub podobnymi problemami że dziecko musiało tyle czekać.
Ja
15:30, 2025-09-16
Tajemnica koszenia na Poczdamskiej w Głogowie
Niestety, w wielu miejscach tereny zarządzane przez miasto są bardzo zaniedbane.... przygnębia taki widok Głogowa.
Głogowianka
15:21, 2025-09-16
Krzysztof Dubrowski