Strach się bać przy Alanie Osińskim z Głogowa. Jego opowiadanie ukaże się w antologii horrorów

Opowiadanie 17-latka z Głogowa Alana Osińskiego znajdzie się w nowej antologii horrorów, która ma być wydana na halloween. Jest się czym pochwalić.

Alan Osiński jest uczniem czwartej klasy technikum logistycznego w Zespole Szkół Ekonomicznych w Głogowie, a prywatnie wielbicielem podcastów z dreszczykiem oraz twórcą opowiadań – horrorów typu creepypasta. Ma już opublikowanych 10 opowiadań w wersji audio na stronie ze strasznymi podcastami pt. Żądnicreeppypasty.

Jego opowiadania spodobały się tak bardzo, że jedno zostanie zamieszczone w nowej antologii horrorów pt. Antologia z dreszczykiem – zbiór najlepszych opowiadań polskich autorów.

Mój bohater dostał telefon, że musi iść do pracy na nocną zmianę. Zdziwił się, ale zgodził. W pracy faktycznie okazało się, że zaraz przyjedzie jakaś dostawa, której nie ma w dokumentacji, na dodatek przyszła wiadomość z dokładnymi wytycznymi, że nie może dostawcy spojrzeć w oczy ani z nim rozmawiać. Dostał dokładne instrukcje, że ma nie patrzeć, czekać aż dostawca wszystko wyładuje, ale gdy faktycznie ktoś przywiózł towar ok. drugiej w nocy, to jednak spojrzał mu w oczy i wtedy się wszystko zaczęło

– opowiada. Noc, mrok, dziwne zdarzenia, pytania bez odpowiedzi, strach, niepewność. To jest to, w czym bryluje.

Alan uczy się w technikum na kierunku logistycznym, więc ma praktyki w magazynach. Wyobraźnia pracuje i takie historie mu po szkole przychodzą do głowy.

Wymyślam takie historie i od razu je zapisuję. Ta akurat faktycznie powstała, gdy byłem na praktykach w magazynie

– przyznaje. Swoje pierwsze opowiadania pisał jednak na papierze, dwa lata temu.

Bo akurat byłem w górach na wczasach. Leżałem sobie w hotelu i słuchałem strasznych opowieści, które bardzo lubię i coś mnie natchnęło, że przecież mogę sam taką napisać. Kupiłem zeszyt, długopis i zacząłem zapisywać pomysły

– opowiada. Już to pierwsze opowiadanie wydał w wersji audio na stronie ze strasznymi historiami. Jego opowieści cieszą się dużym powodzeniem i mają wielu słuchaczy.

Pierwsze pisałem na podstawie prawdziwych zdarzeń. Gdzieś byłem, coś zaobserwowałem, jakieś dziwne miejsce, las i fantazja działała

– opowiada, jak powstały pierwsze opowieści.

Jego domeną są krótkie nowele z dreszczykiem. Ma już wydanych dziesięć własnych opowiadań w wersji audio. Czyta je lektor. Takie opowiadania to po angielsku creepypasty, czyli fikcyjne i straszne historie, które mają przestraszyć. Zdarza się, że ktoś ginie, że poleje się krew.

Na początku była agresja, sceny brutalne, ale ostatnio bardziej idę w psychologię bohatera i w jego emocje

– opowiada. Cała szkoła wie, czym się zajmuje i mu kibicuje.

W mojej szkole zorganizowałem konkurs na straszne opowiadanie. Czekamy na zgłoszenia do końca października, jurorami będziemy ja oraz moja pani od polskiego. Główną nagrodą będzie właśnie antologia horrorów z moim opowiadaniem

– zapowiada. To będzie jego pierwszy creenpypast wydany w wersji papierowej. A jeszcze dużo czeka w szufladzie.

Dzisiaj boimy się prostych rzeczy. Wystarczy, że coś jest nie tak i już pojawia się strach. Coś nie tak w pracy, jakaś zmiana, niepewność, do tego jakaś brutalne zdarzenie z ulicy, bo przecież w dzisiejszych czasach wszystko może człowieka spotkać za rogiem. Trochę traum z dzieciństwa. I już wychodzi z tego straszna historia. Ludzie teraz lubią czuć niepokój, lubią się bać

– uważa.