To było już ostatnie wyzwanie dla chilijskiej młodzieży, która w ramach wymiany przyjechała do naszego regionu z dalekiej Ameryki Południowej. W Kłobuczynie aż do wieczora Chilijczycy i nasze gospodynie przygotowywali typową polską potrawę. Efekt był bardzo smaczny!
[FOTORELACJANOWA]8164[/FOTORELACJANOWA]
Czwórka nastolatków — Isidora Castro Ortiz, Isidora Palma Gonzalez, Yoslin Pascal Aquierre Mora, Demmian Gustavo Rojas Barraza — oraz ich opiekun Victor Raul Garcia Jara spędzają już ostatnie godziny w Polsce. Goście z Chile po raz kolejny przyjechali do rodzin z gminy Gaworzyce.
– To świetna okazja dla naszej społeczności, aby poznać inną kulturę i otworzyć się na nowe wyzwania. Mamy już doświadczenie w tych wymianach. Dzięki nim mamy również okazję do nauki języka hiszpańskiego. Ja sam myślę, że w przyszłym roku mógłbym w ramach współpracy odwiedzić naszych chilijskich partnerów – to byłoby ciekawe doświadczenie – powiedział tuż przed akcją lepienia pierogów Jacek Szwagrzyk, wójt gminy Gaworzyce.
Wymiana młodzieży to już kilkuletnia tradycja. Inspiracją była gospodarcza inwestycja KGHM w chilijskie złoża miedzi.
.– Ja po raz drugi jestem koordynatorką tego programu. To bardzo pozytywne doświadczenie. Widzimy, jak młodzież, która do nas przyjeżdża, z każdym dniem bardziej się otwiera i staje się coraz śmielsza. Dziś jesteśmy jeszcze w Kłobuczynie, ale w niedzielę nasi goście rozpoczynają już zwiedzanie Polski. Odwiedzą Wrocław, Kraków i Warszawę. W Polsce są dwa tygodnie, jeden w naszej gminie, drugi to czas na poznanie kraju – zaznacza Katarzyna Brzezińska, która odpowiada za promocję gminy Gaworzyce i współpracę z zaprzyjaźnioną gminą zza oceanu.
Młodzież ma za sobą wiele wrażeń – od klasycznego zwiedzania po zabawę na kręgielni. W sobotę goście zmierzyli się z naszymi pierogami i szybko okazało się, że krótka lekcja posługiwania się wałkiem dała świetne rezultaty.
– To ciekawe zadanie, fajnie się przy tym bawimy – mówił podczas wałkowania Victor Raul Garcia Jara. Obok niego uwijał się Demmian, a Yoslin i dwie Isidory, przy pomocy gospodyń z Kłobuczyna, zgrabnie ulepiły pierogi.
– Żyjemy w nieco innych światach, ale właśnie dlatego ta wymiana to dla nas wszystkich świetne doświadczenie. Dzięki gościom z Chile nasza córka Agata szlifuje swój hiszpański. Wszyscy przy okazji oswajamy się z inną kulturą i to bardzo ciekawe – mówi Adam Płócienniczak, który już po raz kolejny przyjął do swojego domu nastoletniego gościa z Chile.
Na sali w Kłobuczynie panowała rodzinna atmosfera. Słychać było trzy języki: polski, angielski i hiszpański. W tym międzynarodowym gwarze nie było żadnych barier. I jak wszyscy zgodnie stwierdzają – takie spotkania są ciekawe, a często także zaskakujące.
Chilijska młodzież, wbrew stereotypom, stwierdziła, że w Polsce wcale nie jest zimno, a wręcz podoba im się, że u nas pada deszcz. W Sierra Gorda opady to prawdziwa rzadkość – pustynny klimat jest suchy, a noce bywają bardzo mroźne.
Przybyszy z Chile zaskakuje też tempo życia w Polsce – fakt, że wszyscy gdzieś się spieszą i często spoglądają na zegarki. Wszystkich jednak łączy jedno: otwartość i ciekawość świata. Goście z Chile w niedzielę wracają w swoje rodzinne strony. Kolejna grupa zawita do nas już za rok.
Autem w skrzynkę z gazem. Kolizja w Nielubi pod Głogowe
Na pewno zapidalał ty kokotem a w glowie myslał ze jedzie BETĄ i jest kubica🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Palec Wdupie
13:29, 2025-12-21
Autem w skrzynkę z gazem. Kolizja w Nielubi pod Głogowe
dobrze ze ta skrzynka nie postawiona zostala na srodku drogi, bo droga byla zawsze, a skrzyneczka przez madrych tego swiata niestety teraz
mis
12:00, 2025-12-21
Wandalizm w Zatoce Neptuna
czy to potępiać czy też sie cieszyć, bo nikt by nie wiedział ,że tam zafundowano osobiste schrony
AJ WAJ
11:46, 2025-12-21
Wandalizm w Zatoce Neptuna
NO I BEDZIE KOLEJNY GOTOWY ZARZUT DLA BRAUNA
OJ
11:37, 2025-12-21
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz