Bezdomni urządzili się przy głównej drodze. "Obok chodzą dzieci"

Niecodzienny widok przy jednej z głównych dróg Głogowa zaniepokoił mieszkańca, który poinformował naszą redakcję o „dzikim obozowisku” przy ulicy Legnickiej.

Jak relacjonuje, miejsce to znajduje się zaledwie kilka metrów od wjazdu do miasta od strony Polkowic, tuż przy bramie do ogródków działkowych im. Dzieci Głogowskich.

– Ludzie gromadzą tam śmieci i stale „rozbudowują” swoje lokum. To nie wygląda dobrze, tym bardziej że w pobliżu chodzą dzieci idące do szkoły – napisał w wiadomości do redakcji. – Nie rozumiem, dlaczego nikt z tym nic nie robi. To fatalna wizytówka miasta.

Jak ustaliliśmy, miejsce jest znane policji.

– Dzielnicowy słyszał o tej sprawie. Zwróciliśmy się do zarządcy działki, aby teren został uprzątnięty – mówi mł. asp. Natalia Szymańska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie.

Policjantka przypomina, że zbliża się zima, a osoby w kryzysie bezdomności szczególnie wtedy narażone są na wychłodzenie.

– To moment, by uczulić mieszkańców. Jeśli ktoś zauważy miejsca, w których mogą przebywać bezdomni, prosimy o zgłaszanie tego służbom – apeluje Szymańska.

Na reakcję miasta nie trzeba było długo czekać. – Zleciliśmy służbom, aby uprzątnęły ten teren – informuje Daria Jęczmionka z biura prasowego prezydenta Głogowa.

W ratuszu przyznają, że podobne sytuacje zdarzają się regularnie. Nawet jeśli teren zostanie uprzątnięty, możliwe, że po pewnym czasie znów pojawi się tam ktoś w potrzebie.