Zamknij

[WIDEO] Taki gość na al. Wolności w Głogowie! Spacerował środkiem drogi

Mateusz Komperda Mateusz Komperda 07:45, 16.10.2025 Aktualizacja: 11:53, 16.10.2025
4

Nie spieszył się, nie bał świateł, nie przejmował ruchem. W centrum miasta, środkiem ulicy, szedł sobie jeleń. Mamy nagranie. 

Wczoraj wieczorem (15.10.), około 21:30, jeden z kierowców jadących aleją Wolności uchwycił coś, czego raczej nikt się nie spodziewał zobaczyć w centrum miasta. Po jezdni, spokojnym, niemal dumnym krokiem, spacerował jeleń. Ani światła samochodów, ani dźwięk silników nie zrobiły na nim większego wrażenia. Szedł środkiem drogi.

Do tej pory sarny i jelenie widywane były głównie w okolicach ronda Konstytucji 3 Maja. Tym razem jednak zwierzę wybrało się w prawdziwą miejską wędrówkę. Widziano, jak nadchodzi od strony Placu Tysiąclecia i po chwili znika między drzewami parku Słowiańskiego.

Na nagraniu wygląda trochę zagubiony.

Żyją na rondzie od lat

Przypomnijmy, że na wyspie ronda Konstytucji 3 Maja w Głogowie od lat mieszkają sarny. Według znawców może być ich nawet kilkanaście.

Dolnośląska Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wyjaśnia, że analizowano różne rozwiązania dotyczące bezpieczeństwa zwierząt.

Biorąc pod uwagę aspekt bezpieczeństwa w ruchu drogowym, klasę drogi czy natężenie ruchu – zwierzęta, dla bezpieczeństwa użytkowników oraz własnego, powinny być odłowione i wypuszczone w terenach leśnych

– przyznaje Magdalena Szumiata z GDDKiA. Ale odłowienie zwierzyny w centrum miasta jest problematyczne.

Dlatego kilka lat temu zdecydowano o ustawieniu znaków ostrzegawczych A-18b „Uwaga dzikie zwierzęta”.

Dyrekcja podkreśla, że sytuacja zwierząt jest monitorowana, a decyzja o ustawieniu znaków A-18b była odstępstwem od reguły – bo zazwyczaj w terenie zabudowanym się ich nie stosuje.

– W tym przypadku zrobiliśmy wyjątek, aby chronić zwierzęta i informować kierowców o tej niespotykanej w mieście sytuacji – dodaje Szumiata.

Koziołek otarł się o śmierć

Niestety, co jakiś czas, zdarzają się niebezpieczne sytuacje. Na początku sierpnia br. o śmierć na rondzie otarł się koziołek. Wpadł pod koła auta. Zwierzątko miało zakrwawiony pysk, brak jednego poroża, wyraźnie kulało. Ranny trafił do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Nowej Soli.

[ZT]172351[/ZT]

To nie pierwszy ranny koziołek z głogowskiego ronda, który do nas trafił. Uważamy, że takich sytuacji będzie coraz więcej, gdyż saren jest już na rondzie około 12-13. To dużo – a one nie mają na miejscu wodopoju

– mówi Marcin Walaszek. 

Według niego tą sytuacją trzeba się zająć. Sarny muszą do wodopoju przechodzić przez jezdnię, a że jest ich coraz więcej, to i częściej będą się zdarzały potrącenia.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (4)

PawełPaweł

2 1

Zawsze mnie uczono że jak zwierzę niebój się człowieka i hałasu to jest chore na wścieklizne Brawo podniecajcie się bambim dalej a potem lament.... To nie jest normalne że dzikie zwierzę chadza sobie w centrum miasta

09:02, 16.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

Łukasz Łukasz

0 1

A mnie zawsze uczono, że z idiotą się nie dyskutuje. Jak widać nie byłem dobrym uczniem.

11:01, 16.10.2025

SmakoszSmakosz

1 0

Jak będzie się przechadzał Aleją Wolności, to już niebawem nieszany/mieszany w Noor'ze to będzie wołowo-drobiowo-jelenie.

09:13, 16.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

TaaTaa

2 0

Albo odłowić i wywieść w Bieszczady,albo dowozić im wodę to nie trudne,albo czekać na tragedię i mówić że przecież postawiliśmy znaki rozmnażają się między sobą i nikt nie wie ile ich jest naprawdę?przecież to park w mieście

09:18, 16.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%