Uczniowie mają ciężkie życie w drodze do szkoły i do domu? - Jeśli noszą ciężkie tornistry czy plecaki, to na własne życzenie – uważa dyrektor SP 2 w Głogowie Iwona Matyjas: i pokazuje dlaczego.
W Szkole Podstawowej nr 2 w Głogowie każdy uczeń ma dostęp do szafki zamykanej na kluczyk. Może tam zostawić książki, ubranie czy buty. Nie musi ich nosić do domu – ale w ogóle to nie musi przynosić do szkoły podręczników, przynajmniej niektórych. Dodatkowo młodsze klasy mają pudełka, w których każdy może zostawić co chce. Każde dziecko ma swój pojemnik na potrzebne rzeczy.
W mojej ocenie ciężkie tornistry to przeszłość. Jeśli jakieś dziecko jeszcze dźwiga ciężary, to jest problem rodziców
– uważa Iwona Matyjas i prowadzi nas po klasach. W każdej jest rzutnik z tablicą, na której nauczyciel wyświetla podręczniki w formie e-booków. Każdy podręcznik ma wersję elektroniczną.
Książek do szkoły u nas w ogóle nie trzeba nosić. No, jedynie ćwiczenia – bo bez tego się nie da
– mówi, że akurat w piątek dzieci mają cięższe tornistry, bo to jest dzień basenu – więc muszą mieć ze sobą przebranie na basen.
W tym roku w powiecie głogowskim sanepid przeprowadził kontrole ciężkości w dwóch szkołach podstawowych: w jednej miejskiej i jednej na wsi.
Dokonano pomiary masy ciała uczniów i zważono tornistry. Przed przystąpieniem do tej oceny przekazano uczniom informacje dotyczące zaleceń w tej kwestii oraz każdy uczeń otrzymał ulotkę na temat wymagań dla plecaka, sposobu pakowania oraz zaleceń dotyczących wagi plecaka w odniesieniu do wagi ciała
– informuje zajmująca się higieną dzieci i młodzieży Joanna Surma z Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Głogowie.
W szkole wiejskiej zważono tak 15 uczniów z klas VI i VII oraz ich plecaki.
Stwierdzono, że waga plecaków 4 uczniów nie mieściła się w normie 10 proc. wagi ciała
– informuje Joanna Surma. W szkole miejskiej takie badania przeprowadzono w klasie IV i VI, zważono 34 uczniów i ich tornistry. Czterech uczniów miało zbyt ciężkie plecaki (powyżej 15 proc. masy ciała), natomiast 16 miało dość ciężkie, lecz mieszczące się w normie (do 10 proc. masy ciała). Najcięższy plecak miał uczeń VII klasy, ważył 7,3 kg, a to 16,8 proc. wagi jego ciała.
W sumie u 30 uczniów ciężar plecaka mieścił się w polskiej normie – do 15 proc. wagi ciała.
Należy dodać, że uczniowie w ocenianych szkołach mają możliwość pozostawiania podręczników i przyborów szkolnych w indywidualnych szafkach ustawionych na korytarzach
– mówi Joanna Surma z PSSE. Polskie ustawodawstwo nie reguluje kwestii maksymalnej wagi plecaka dzieci i młodzieży szkolnej, ale zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego, waga tornistra nie powinna przekraczać 10 do 15 proc. masy ciała ucznia.

Sanepid ważył tornistry w rejonie Głogowa
A SANEPID WYSLAL KTO PREZYDENT TO NIECH WYSLE DO SP 7 I TAM POWAZY
NO
14:25, 2025-10-27
Sanepid ważył tornistry w rejonie Głogowa
Jest różnica między dzieciakiem, który jest przywożony pod próg szkoły z plecakiem 7kg, a tym który musi przejść z takim plecakiem pół miasta w 2 strony
122
13:25, 2025-10-27
Sanepid ważył tornistry w rejonie Głogowa
Jak w MISIU na lotnisku
monia
12:49, 2025-10-27
Rzecznik Praw Pacjenta w szpitalu
Weście się k....a w końcu za robotę. Nie potrzebny jakiś rzecznik ch..j wie skąd tylko potrzeba pieniędzy i normalnego poukładanego zarządzania. Ludzie,,,,,,, ,ileż można bębnić o SOR ach o mostach i innych rzeczach. Klapią tymi jadaczkami i nic z tego nie wynika. Zdjęć narobią i zaliczone. I co stwierdził że jest cudownie????? a ludzie dalej nie mają się gdzie leczyć, czekają na szpital miesiącami bez nadziei. Wstyd.... Jeszcze jedno,,,, apel do radia srelka Peowskiego wytworu..... zamiast słuchać spraw dla reportera i tych narzekających balkonowych dziadków o *%#)!& psach na trawnikach przed blokami proponuje zrobić materiał o głogowskiej służbie zdrowia i w jakiej kondycji jest nasze kliku tysięczne miasto . Składki i podatki są płacone a nic nie ma pieniędzy. Żegnam
Zofia z piastowa
12:48, 2025-10-27
1 0
Jak w MISIU na lotnisku
1 0
Jest różnica między dzieciakiem, który jest przywożony pod próg szkoły z plecakiem 7kg, a tym który musi przejść z takim plecakiem pół miasta w 2 strony
0 0
A SANEPID WYSLAL KTO PREZYDENT TO NIECH WYSLE DO SP 7 I TAM POWAZY