W Retkowie w gminie Grębocice oficjalnie rozpoczęła się budowa nowego szybu KGHM – jednej z trzech wielkich inwestycji zaplanowanych przez spółkę na najbliższe dziesięciolecie. W uroczystości udział wzięli prezes KGHM Polska Miedź S.A. Andrzej Szydło oraz premier RP Donald Tusk. Obaj podkreślili strategiczne znaczenie tej inwestycji dla bezpieczeństwa gospodarczego i suwerenności surowcowej Polski.

To nie była zwykła konferencja prasowa. Na placu budowy w Retkowie padły słowa, które wyznaczają kierunek rozwoju polskiego przemysłu wydobywczego na całe lata. Podczas inauguracji budowy nowego szybu KGHM, prezes spółki Andrzej Szydło oraz premier Donald Tusk mówili nie tylko o znaczeniu tego konkretnego projektu, ale o przyszłości całej branży surowcowej. W centrum uwagi znalazła się miedź – surowiec nie tylko cenny, ale coraz bardziej geopolitycznie istotny.

Trzy szyby, jedna strategia – KGHM wchodzi w nową dekadę

Inwestycja w Retkowie to tylko początek większego planu. Jak wyjaśnił prezes KGHM Polska Miedź, firma planuje uruchomienie aż trzech nowych szybów w najbliższych latach.

Proszę państwa, jesteśmy na placu budowy jednego z trzech szybów i trzeba pamiętać o jednej rzeczy – to dzisiaj symbolicznie pan premier jest na budowie, na rozpoczęciu budowy szybu Retków, ale zamiarem KGHM-u jest uruchomienie trzech szybów w ciągu najbliższych dziesięciu lat

– powiedział Andrzej Szydło.

Dodał, że zasoby, które mają być eksploatowane, należą do największych na kontynencie. – Cirka półtora kilometra pod miejscem, w którym stoimy, są ogromne zasoby miedzi. Jeżeli mówimy o Dolnym Śląsku i Polsce, to tak naprawdę zasoby miedzi są jednymi z największych na świecie, a jeżeli chodzi o Europę – bezwzględnie największymi – zaznaczył prezes KGHM.

Nie krył jednak, że wydobycie tych zasobów nie będzie łatwe. – Są jednak rzeczy, które sprawiają, że te zasoby nie są tak łatwo dostępne. Oprócz tego, że są bardzo duże, to jest to 1,5 kilometra pod ziemią i są na bardzo dużej powierzchni. Budowa geologiczna i hydrogeologiczna jest taka, że nie tak łatwo tam się dostać – podkreślił.

ZOBACZ FOTORELACJE Z TEGO WYDARZENIA: 

[FOTORELACJANOWA]8424[/FOTORELACJANOWA]

Premier Donald Tusk, który przyjechał do Retkowa na zaproszenie KGHM, odwołał się w swoim wystąpieniu do szerszego kontekstu geopolitycznego i gospodarczego.

To dla mnie wielka satysfakcja, że mogę być tu, w tym miejscu, które daje nadzieję na bardzo poważne przedsięwzięcie, bardzo poważne w przyszłości zyski. I to zyski liczone nie tylko w pieniądzach ze sprzedaży produktu, jakim szczyci się KGHM w Europie i na całym świecie

– mówił premier.

– Miedź, podobnie jak inne metale, ale ostatnio szczególnie miedź, nabiera też znaczenia – powiedziałbym – geopolitycznego. I nie ma w tym ani słowa przesady. Nasze bezpieczeństwo, zarówno gospodarcze, bezpieczeństwo KGHM-u, regionu – o tym pan prezes już mówił – musimy myśleć w kategorii takiej strategicznej, w perspektywie nie roku, nawet nie pięciu lat – zaznaczył Donald Tusk.

Premier podkreślił, że polska miedź ma fundamentalne znaczenie dla transformacji energetycznej i rozwoju technologii niskoemisyjnych.

– Budujemy farmy wiatrowe na Bałtyku, offshore – i to jest dla nas niezwykle ważne źródło przyszłej, i to niedalekiej energii. Tylko jedna wieża wiatrowa potrzebuje, przepraszam za kolokwializm – zdębiałem, jak się o tym dowiedziałem – blisko 5 ton miedzi. Samochód tradycyjny spalinowy potrzebuje 30 paru kilogramów, a elektryczny ponad 80 kilogramów miedzi. Jeden samochód – wyliczał Tusk.

Budowa szybu to nie tylko rozwój infrastruktury, ale także olbrzymi impuls dla rynku pracy i lokalnej gospodarki. Premier docenił to, że znakomita większość prac zostanie zrealizowana siłami krajowych firm.

Po to także przyjechałem – tę informację, że przestrzegacie tutaj też, myśląc o tej inwestycji, o naszej repolonizacji, to znaczy, że ten "local content" – polskie firmy – będą praktycznie w całości odpowiedzialne za tę inwestycję

– podkreślił Donald Tusk.

– PeBeKa jest jedynym wykonawcą – potwierdził prezes Szydło. A premier dodał: - Dowiedziałem się także od pana prezesa, że inne firmy, które są własną siłą KGHM-u, będą odpowiedzialne w 90 procentach za całą tę inwestycję. I to jest na lata roboty. Mówimy tutaj o pracy w konsekwencji dla kilkunastu tysięcy ludzi, co też jest nie bez znaczenia, jak się Państwo domyślacie.

Filar polskiej gospodarki i zmiana w systemie podatkowym

Ważnym elementem konferencji były kwestie związane z podatkiem od kopalin, który od lat jest przedmiotem dyskusji pomiędzy KGHM a państwem.

– Chciałbym jeszcze za jedną rzecz podziękować panu premierowi – za to, że atmosfera i rzeczowe rozmowy z ministerstwem finansów przy aktywnym wsparciu ministra aktywów państwowych doprowadziły do tego, że na bardzo zaawansowanym etapie są rozmowy na temat optymalizacji podatku od kopalin – mówił prezes KGHM.

Premier Tusk odpowiedział bezpośrednio na ten apel: – Naprawdę jest co robić, dlatego chcę bardzo wyraźnie podkreślić – pan prezes nazwał to ostrożnie 'optymalizacją podatkową. My sobie zdajemy sprawę, że z jednej strony ten podatek, który zawsze był takim trochę przytłaczającym ciężarem dla KGHM – to nie jest nic oryginalnego, to nie jest polski wynalazek. Ale z drugiej strony – KGHM musi się rozwijać – powiedział.

– Dlatego podjęliśmy już tę decyzję, o tym, aby podatek był mniejszym ciężarem dla KGHM i jestem absolutnie otwarty na rozmowę, aby w perspektywie czasu – wraz z postępem robót – ten kontekst podatkowy był coraz bardziej korzystny z punktu widzenia KGHM-u. I to też jest w interesie nie tylko firmy, ale w interesie nas wszystkich” – dodał szef rządu.

Zarówno premier, jak i prezes KGHM zgodnie podkreślali, że miedź to nie tylko surowiec – to narodowy kapitał, który należy rozwijać i chronić. Symboliczna inauguracja w Retkowie to nie koniec, lecz początek długofalowego procesu.