Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Z zimnej rzeki na głogowską Marinę. Odważni i wytrwali pokonali Odrę [FOTO]

Krzysztof Dubrowski Krzysztof Dubrowski 15:27, 06.12.2025 Aktualizacja: 15:31, 06.12.2025
Skomentuj

Płetwonurkowie na co dzień uczestniczą w trudnych akcjach ratowniczych. Dziś w mikołajkowym nastroju pokazali hart ducha, przepływając prawie 3 kilometry w nurcie chłodnej Odry.

[FOTORELACJANOWA]8606[/FOTORELACJANOWA]

Zimna woda, długi dystans i silny prąd — to warunki, z jakimi zmierzyli się uczestnicy XIV Mikołajkowego Spływu Płetwonurków w Głogowie. Na starcie stanęli ratownicy wodni z różnych jednostek i grup nurkowych z całej Polski. Wśród ekip nazwami wyróżniały się m.in. „Kijanki” czy sympatycznie brzmiący zespół „Przyjaciele Ośmiornicy”. Wszyscy podkreślali jedno: najważniejsza jest zasada, że „jeden za drugiego odpowiada”.

Odprawa rozpoczęła się punktualnie o 10.30 przy głogowskiej Marinie, gdzie uczestników przywitał Krzysztof Zakrzewski, prezes OSP Oddziału Ratownictwa Wodnego w Głogowie.

– Życzę wam, aby ten dzień był dla was bezpieczny, ale również przyniósł radość i satysfakcję z naszego spotkania – mówił. Chwilę później ratownicy ruszyli w okolice Widziszowa, skąd weszli do wody i rozpoczęli prawie 3-kilometrową trasę prowadzącą pod Mostem Tolerancji, dalej w okolice mostu kolejowego, aż do zatoki przy Marinie.

Na miejscu startu o dobrą atmosferę zadbał Święty Mikołaj. – Dzisiaj jestem w roli Świętego Mikołaja i chciałem powiedzieć, że jest wiele osób, instytucji i firm, bez których ten spływ nie mógłby się odbyć – podkreślał Krzysztof Zakrzewski.

Tuż przed wejściem do wody uczestnicy usłyszeli słowa otuchy. 

– Przy takiej okazji to moje życzenia są takie, aby tyle samo z wody was wyszło, co weszło – powiedział Karol Skowroński, dyrektor biura zarządzania kryzysowego przy UM Głogów, wywołując uśmiechy wśród płetwonurków.

Z kolei Paweł Dziadosz, komendant Powiatowej Straży Pożarnej, zaznaczył znaczenie codziennej pracy ratowników. 

– Reprezentując naszą brać strażacką chciałem zaznaczyć, że dzięki takim akcjom mieszkańcy mogą zobaczyć, jak w różnych warunkach wchodzicie do wody. Dzięki wam czujemy się bezpieczniej i jesteśmy bezpieczni – mówił komendant powiatowych strażaków.

Uczestników wspierały nie tylko słowa dopingu, ale i zaplecze przygotowane przez organizatorów. Na Marinie czekała na nich balia z gorącą wodą, kawa, pyszne ciasto oraz pełne zabezpieczenie sanitarne i medyczne. Zmagania płetwonurków można było obserwować zarówno z Mostu Tolerancji, jak i z samej Mariny, gdzie dotarli około godziny 13.00.

Po zakończeniu spływu nadszedł czas na nagrody, podziękowania i wyróżnienia.

Czas wyróźnień

Każdy uczestnik otrzymał pamiątkowy certyfikat, a dodatkowe laury trafiły również do zwycięzców konkursu wiedzy o Głogowie. Nie zapomniano o organizatorach i osobach wspierających wydarzenie – to dzięki nim mikołajkowy spływ od lat odbywa się w atmosferze współpracy, bezpieczeństwa i dobrej zabawy.

XIV Mikołajkowy Spływ Płetwonurków połączył łączy ludzi z pasją, determinacją i gotowością do działania niezależnie od warunków. To tradycja, która w Głogowie ma już swoje stałe miejsce – i wszystko wskazuje na to, że będzie trwać przez kolejnych wiele lat.

fot w galerii: Krzysztof Dubrowski/Marta Pelc

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%