Nowa rodzinna tradycja pisarza z Głogowa. Piotr Kościelny ratuje ryby przed świętami

Piotr Kościelny, pisarz kryminałów mieszkający w Głogowie, poinformował o swojej nowej rodzinnej tradycji. Co roku, tuż przed świętami Bożego Narodzenia, ratuje ryby sprzedawane w marketach, wykupując je i wypuszczając do stawu na swojej działce.

Z całej akcji powstał film, który autor opublikował na swoim fanpage’u. W wydarzeniu aktywnie uczestniczyły także jego dzieci.

Ocalimy ryby przed trafieniem na stół

– mówi Kościelny na nagraniu, po czym wypuszcza ryby do wody.

Pisarz po raz pierwszy przeprowadził taką akcję w ubiegłym roku.

Staw jest na mojej działce. Rok temu zarybiłem go 40 małymi karpiami i kilkudziesięcioma innymi rybkami. Przed Wigilią w zeszłym roku wpuściłem osiem ryb kupionych pod marketem. W tym roku wraz z rodziną wypuściliśmy do stawu sześć amurów

– powiedział nam.

Kościelny znany jest z zamiłowania do dobrej kuchni i nie ukrywa, że nie jest wegetarianinem. Często sam gotuje i chętnie chwali się swoimi kulinarnymi umiejętnościami w internecie.

Na Wigilię nie jemy karpia. Tylko śledzie i inne ryby morskie

– dodaje.

Piotr Kościelny to były detektyw, który od lat z powodzeniem pisze kryminały. Ma na koncie już ponad 20 książek. Kilka lat temu zamieszkał w Głogowie, a latem tego roku otworzył na Starym Mieście kawiarnię z księgarnią „Zbrodnia i Kawa”. To miejsce, w którym można nie tylko napić się kawy czy coś zjeść, ale także poczytać i kupić książki. Na półkach stoją wyłącznie kryminały – zarówno jego autorstwa, jak i innych polskich pisarzy.