Trwa szukanie przyczyn. Renault spłonął doszczętnie na podwórku w Głogowie

Samochód palił się jak pochodnia pod oknami kamienicy w Głogowie. Policja prowadzi dochodzenie.

Zgłoszenie o pożarze auta w podwórku bloków przy alei Wolności służby ratunkowe odebrały we wtorek (16.12.) przed godz. 20.

[ZT]178569[/ZT]

Auto paliło się tuż przy ścianie kamienicy, pod oknami i balkonami mieszkań. Akcja gaszenia nie była łatwa.

Na miejscu znajdowało się wiele osób postronnych, a zaparkowane samochody utrudniały dojazd do miejsca zdarzenia. Istniało realne zagrożenie dla pobliskiego budynku wielorodzinnego

- relacjonuje PSP w Głogowie. W trakcie działań strażacy zastosowali pianę ciężką na rozlewisko benzyny. 

Po ugaszeniu pożaru sprawdzono budynek oraz pomieszczenia, których okna wychodzą w stronę pogorzeliska. Kontrola detektorem wielogazowym nie wykazała żadnych zagrożeń 

- strażacy przewietrzyli klatkę schodową. Przylegający budynek i samochód dokładnie sprawdzili przy użyciu kamery termowizyjnej. 

Przyczyna pożaru samochodu jeszcze nie jest znana. 

Aktualnie wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia. Prowadzimy postępowanie, żeby ustalić,  jak doszło do pożaru

- informuje mł. asp. Natalia Szymańska, oficer prasowa KPP w Głogowie.