Czy poseł Zubowski pojedzie bronić ojczyzny na granicę z Niemcami?

Pod granicą w Zgorzelcu rośnie obywatelska tzw. straż graniczna. Poseł Wojciech Zubowski pojedzie tam bronić ojczyzny? - Nie wykluczam - mówi nam.

W ubiegłym tygodniu (4.07.) przedstawiciele komitetu społecznego "Bezpieczny Głogów" przynieśli do starostwa powiatowego ponad osiem tysięcy podpisów i karton dokumentów. Złożyli oficjalnie wniosek o przeprowadzenie w powiecie głogowskim lokalnego referendum na temat nielegalnych migrantów. Nie chcą, by byli oni lokowani właśnie u nas - jeśli to referendum dojdzie do skutku, to będzie pierwszym takim w Polsce. 

Na ten temat wypowiedział się też poseł Wojciech Zubowski z Prawa i Sprawiedliwości. 

To pierwszy w powiecie udany wniosek referendalny – ludzie domagają się głosu. Gdy mieszkańcy mówią: sprawdzam, to temat jest poważny

- zauważa poseł.

Dodaje, że jego zdaniem referendum to nie jest żadna polityczna akcja. Jak mówi - troska o bezpieczeństwo mieszkańców. 

Tymczasem na granicy Polski z Niemcami rośnie obywatelski ruch tzw. straży granicznej. Tam już byli głogowianie m.in. przedstawiciele Stowarzyszenia Patriotyczny Głogów. Wojciech Zubowski zastanawia się czy tam również nie pojechać. 

Nie wykluczam. Choć słyszę, że rząd woli zwalczać społeczny ruch obrony granic niż presję migracyjną. Dziwne priorytety. Gdy Niemcy otworzyli drzwi, obiecywali, że przyjadą inżynierowie i lekarze. Skończyło się na tym, że dziś szukają sposobu, jak kłopotliwych gości wywieźć – byle dalej od własnych miast. My nie możemy być zapleczem socjalnym Berlina

- mówi nam Zubowski.
(MK)