Ten mecz A-klasy trzymał kibiców w napięciu do ostatniej minuty. W niedzielę (2.06.) Dragon Jaczów grał z Mieszko Ruszowice. Zaczęło się w 13. minucie od gola Łukasza Strzeleckiego. Gospodarze prowadzili, ale mieli apetyty na jeszcze więcej bramek. Kibiców uszczęśliwił chwilę później Wojciech Mysłowski i było już 2:0. Ale przełomowy moment nadszedł w drugiej połowie.
Był kwadrans do końca meczu, gdy z boiska za czerwoną kartkę został wyrzucony Mateusz Stanaszek - bramkarz Dragona. W jego miejsce pomiędzy słupki wskoczył Marcin Janaś, który golkiperem nie jest. Jakoś sobie jednak poradził. Ostatecznie miejscowi nie stracili kompletu punktów. Wygrali 3:2 i nadal liczą się w walce o klasę okręgową.
MK
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz