Głogowianie mistrzami Polski, Gladiatory dla Paterka i Michałowicza!

Wielki sukces głogowskiej piłki ręcznej. Dwóch wychowanków Chrobrego Głogów właśnie odebrało złote medale. A Paweł Paterek, rozgrywający Chrobrego, został najlepszym bocznym rozgrywającym sezonu Orlen Superligi. 

Orlen Wisła Płock, po raz drugi z rzędu – dziewiąty w historii – wywalczyła tytuł mistrza Polski. Właśnie dzisiaj (4.06.) pokonała Industrię Kielce. Był to drugi mecz finałowy, drugie zwycięstwo, więc złote medale wędrują do popularnych Nafciarzy. Dlaczego o tym piszemy? Powód jest jeden, a może w zasadzie dwa. To głogowianie, którzy reprezentują ten klub – Orlen Wisłę Płock. A wychowankowie Chrobrego Głogów: Marcel Jastrzębski i Filip Michałowicz. Właśnie oni, po raz kolejny, zapisali się na kartach historii głogowskiej i polskiej piłki ręcznej.

Na tym nie koniec dobrych wiadomości, bo są nie tylko te zespołowe, lecz także indywidualne wyróżnienia – Gladiatory, czyli statuetki dla po prostu najlepszych zawodników w Polsce.

I tak najlepszym bocznym rozgrywającym Orlen Superligi został Paweł Paterek z Chrobrego Głogów. Lider, dyrygent, kluczowa postać głogowskiego zespołu – zawsze w pełni oddany swojemu klubowi. Nie tylko na boisku, ale i w szatni. Uwielbiany przez kibiców. Dla Pawła Paterka była to już kolejna nominacja, lecz pierwsza zakończona sukcesem. Jeszcze przed ogłoszeniem wyników, dla naszego portalu myglogow.pl, mówił, że jeżeli otrzyma statuetkę, to będzie to sukces nie tylko jego – indywidualny – ale całego klubu, całego miasta.

Co więcej w kat. Odkrycie Sezonu najlepszy okazał się głogowianin Filip Michałowicz – obecnie zawodnik mistrza Polski Orlen Wisły Płock, za chwilę Wybrzeża Gdańska.

– To nagroda dedykowana zawodnikom do 23 roku życia, którzy po prostu w danym sezonie odpalili, pokazali się w Orlen Superlidze z najlepszej strony – mówi Mateusz Komperda, redaktor naczelny Głosu Głogowa – Tygodnika Lokalnego, który po raz kolejny znalazł się w kapitule Orlen Superligi – wśród mediów regionalnych.

Nie ma wątpliwości, że ta noc, ten wieczór na długo zapadnie głogowskim kibicom w pamięci.
(LUK)