Mateusz Ozimek po golu w meczu z Odrą: To efekt miesięcy ciężkiej pracy. Piłkarz Chrobrego Głogów gościł w studiu MyGlogow.pl.
Po takim meczu trudno nie ulec emocjom. Chrobry Głogów rozpoczął sezon z przytupem, pokonując Odrę Opole 3:0 przed własną publicznością. Jednym z bohaterów tego widowiska był Mateusz Ozimek – autor pięknego gola, którego zdobył już w 8. minucie. Dzień po zwycięstwie pojawił się w naszym studiu MyGlogow.pl i opowiedział o kulisach tej wygranej, pracy na treningach, presji, planach i ambicjach drużyny. Zdecydowanie warto zobaczyć ten materiał – pełen pasji, emocji i piłkarskiej szczerości.
– To była piękna bramka – zachwycają się kibice i trudno się z nimi nie zgodzić. Ozimek przeprowadził efektowny rajd przez pole karne, zakończony precyzyjnym strzałem. Tym golem otworzył wynik spotkania. – Cieszy nie tylko moja bramka, ale i to, że wszystko, co ćwiczyliśmy przez ostatnie miesiące, zadziałało perfekcyjnie – mówił w studiu Myglogow.pl z uśmiechem Mateusz Ozimek. – To efekt pracy całego zespołu i trenera Becelli. Każdy element był przemyślany, wytrenowany, powtarzany. Cieszy, że ta praca przynosi wymierne efekty – dodawał.
Ozimek w rozmowie z naszym dziennikarzem podkreślał, że nawet najpiękniejszy gol nie jest dziełem przypadku. To efekt długich godzin indywidualnych ćwiczeń i budowania automatyzmu. – Na treningu chodzi o to, żeby ciało samo wiedziało, co zrobić. W takiej sytuacji trzeba być świadomym, dlaczego się wychodzi na boisko i wziąć za to odpowiedzialność – dodawał.
W tej drużynie – jak przekonuje – każdy wie, po co tu jest. – Jesteśmy gotowi na odważne decyzje. Zyska na tym cały zespół – gwarantował pomocnik.
Występ przeciwko Odrze to nie tylko pierwsze trzy punkty, ale i nowe rozdanie. Po trudnym poprzednim sezonie piłkarze Chrobrego chcą zostawić stare demony za sobą. – Chcieliśmy od razu pokazać, że to będzie zupełnie inny Chrobry – że nie wracamy do gry, żeby znowu drżeć o utrzymanie, tylko żeby od początku narzucać warunki. I mam nadzieję, że ta dominacja, którą pokazaliśmy, to nie jednorazowy zryw, ale zapowiedź tego, co nas czeka w kolejnych meczach – mówił Ozimek.
Już w sobotę kolejne wyzwanie – mecz z beniaminkiem Polonią Bytom. Ale jak podkreśla Ozimek, nie będzie to łatwa przeprawa. – Oni też wygrali wysoko z Górnikiem Łęczna. Mają silny skład, ciekawych zawodników, doświadczonego trenera. To nie będzie mecz z drużyną do bicia – zauważał w studiu Myglogow.pl.
Chrobry nie zamierza spuszczać z tonu. – Wiemy, że potrafimy grać w piłkę. Pokazaliśmy to. Teraz trzeba zachować konsekwencję. Sezon to maraton, nie sprint – przypominał pomocnik.
W rozmowie nie zabrakło też spojrzenia szerzej – na całą ligę. A ta, jak zauważa Mateusz Ozimek, robi się coraz ciekawsza i coraz trudniejsza. – Ta liga jest silna. Kluby mają zaplecze, stadiony, finanse. Często mogą konkurować z ekstraklasą. Ale my chcemy być tym zespołem, z którym nikt nie będzie chciał grać. Zdeterminowanym, dobrze zorganizowanym i niewygodnym – podkreślał bohater pięknego gola.
Czy Chrobry może być czarnym koniem sezonu? – Nie wybiegajmy za bardzo w przyszłość. To dopiero początek. Ale jeśli będziemy wykonywać swoją robotę w 100 procentach, to nie ma znaczenia, z kim gramy. Czy to Miedź, czy to Śląsk. Chcemy być sobą – i to może dać nam naprawdę dużo.
Pełną rozmowę z Mateuszem Ozimkiem - i piękną bramkę! - można obejrzeć na naszym kanale YT – gorąco polecamy!
(MK)
Kibic19:22, 21.07.2025
Świetny pilkarz powodzenia w kolejnych meczach
Maniek22:32, 21.07.2025
dobre wejście w sezon na taki mecz czekaliśmy
Studio Myglogow: Rozmawiamy z Mateuszem Ozimkiem
dobre wejście w sezon na taki mecz czekaliśmy
Maniek
22:32, 2025-07-21
Co za mama, co za babcia! Biega i skacze na medal
Brawo dla nich!
Misiek
22:31, 2025-07-21
Chrobry pokazał moc na starcie sezonu
Lepiej kibicowac i wspierac druzyne niz uprawiac polityke wam zawsze cos nie tak
Kibic
22:31, 2025-07-21
Starosta i proboszcz się dogadali
Pomysł z działkowcami mi sie podoba bo chociaz wszyscy beda mieli okazje sie spotkac
Rafał
22:29, 2025-07-21
1 0
Myślę, że trzeba jescze jednego napatnika może dwóch i będzie paka
1 0
Super atmosfera na meczu teraz z Bytomem będzie jezcze większy ogien