Sporo sportowych emocji było dziś (25.01.) w hali Szkoły Podstawowej nr 3 w Głogowie, gdzie SPS Chrobry Głogów o punkty walczył z Mickiewiczem Kluczbork, czyli zespołem z czołówki Krispol 1.ligi. Przypomnijmy jednak, że Chrobry w tym roku na własnym parkiecie jeszcze nie przegrał i chciał podtrzymać szczęśliwą serię.
Niestety początek meczu nie był najlepszy. Znów to samo, czyli w szeregach Chrobrego pojawił się brak koncentracji. Z tej chwili przestoju skorzystał Mickiewicz Kluczbork, który bez większych problemów ograł pomarańczowo-czarnych 21:25.
W drugim secie Chrobry odrobił straty - kibice wstawali z miejsc, kiedy cztery punkty z rzędu udało się zdobyć, gdy na zagrywce był Wojciech Szwed. A na tym nie było końca. Głogowianie byli rozpędzeni, rywal nieco przytłoczony. Wygraliśmy dość pewnie 25:18.
Scenariusz trzeciego seta był nieco podobny - na pewno jeśli chodzi o wynik, bo skończyło się ponownie zwycięstwem naszych do 18. W wypełnionej po brzegi hali zapachniało sporą niespodzianką. Czwarty set mógł być tym ostatnim, ale nie był, bo goście zaczęli zdecydowanie lepiej radzić sobie pod siatką. Odskoczyli na kilka punktów, goniliśmy, ale skończyło się na 22:25. W walce o utrzymanie cenny jest każdy punkt, więc i w tie-breaku nie mogło zabraknąć motywacji. Niestety przegraliśmy 14:16, a cały mecz 2:3.
RED
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz