W Potoczku bawili się wspólnie - Klub Kibica Niepełnosprawnych Chrobrego Głogów, Niebieska Przystań oraz Otwarte Drzwi. Zaczęło się od ustalenia zasad - rywalizacja była dozwolona, ale tylko fair-play. Piłkę kopali a w dwa ognie rzucali. W przerwie nie zabrakło kiełbasek z grilla i poczęstunku. Do tego z głośników dało się słyszeć disco-polo.
- Myślę, że było udanie. To nasza druga olimpiada i nie ostatnia. Na pewno każdy wyjedzie stąd z uśmiechem na twarzy - mówił Arkadiusz Adamski, prezes klubu kibica.
Ale nie tylko w dobrych humorach, bo organizatorzy przygotowali dla uczestników puchary, medale i wiele innych nagród. - Fajnie, że dopisała pogoda, ale na to wpływu większego nie mieliśmy. Najważniejsze, że jest tyle osób chętnych do działania - dodawał pan Robert.
- Cieszymy się ze wsparcia sponsorów: Auto-Strefa, Limoncar,
2t Tomasz Tobys, ale też wolontariuszy i miasta - kończył prezes. Najważniejsze jednak to, że po raz kolejny było to okazją do integracji.
MK
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz