Alarm na Neptuna w Głogowie. Strażacy musieli dostać się do mieszkania

Służby ratunkowe interweniowały na ul. Neptuna.

Dziś (12.05.), chwilę po godzinie 15, mieszkańców bloku przy ul. Neptuna w Głogowie zaniepokoił widok pędzących na sygnałach służb ratunkowych – straży pożarnej, karetki pogotowia i policji.

— Dostaliśmy zgłoszenie o prawdopodobnej osobie poszkodowanej wewnątrz mieszkania. Kobieta jest po zawale i nie było z nią kontaktu — relacjonował na miejscu młodszy aspirant Krzysztof Mularczyk z Państwowej Straży Pożarnej w Głogowie.

Zaniepokojony syn od samego rana próbował skontaktować się z matką. Gdy nie odbierała telefonu, a drzwi do mieszkania pozostawały zamknięte, zaalarmował służby. Do akcji wkroczyła straż pożarna wraz z policją, podejmując decyzję o tym, że do mieszkania trzeba się po prostu dostać. A działo się to na drugim piętrze. Okno było uchylone. Strażacy rozstawili więc drabinę i weszli do środka.

— Mieszkanie zostało przeszukane. Na całe szczęście okazało się, że nikt nie ucierpiał. Nie stwierdziliśmy obecności osoby poszkodowanej — dodał Mularczyk.
(MK)