Pod koniec ubiegłego roku miasto prowadziło kontrole pieców. I co? Według urzędników głogowianie przestrzegają przepisów i nie palą w nich czym popadnie. Ale kontrole się nie skończą.
Kontrole pieców były przeprowadzane głównie tam, gdzie było podejrzenie, że mieszkańcy palą na przykład śmieciami lub złej jakości węglem. - W grudniu przeprowadzono 30 kontroli. Ich głównym celem było sprawdzenie tego czy w paleniskach nie spala się odpadów. To jest istota naszych działań, bo mieliśmy telefony zaniepokojonych mieszkańców. Te zawiadomienia się nie potwierdziły. Nigdzie nie stwierdzono, żeby ktoś palił odpadami. Pojawił się węgiel, koks, drewno, ale nie było żadnych odpadów - mówi Wojciech Borecki, zastępca prezydenta Głogowa.
Co jeszcze wykazała kontrola? Niektóre z pieców są przestarzałe i nie spełniają norm. Od 2024 roku nie będzie można już ich stosować i kotły będą musiały spełniać tzw. piątą klasę emisji. Takie kotły emitują ponad 90 proc. mniej zanieczyszczeń niż stary kopciuch. Dlatego gmina namawia do skorzystania z dwóch programów, które dotują kupno nowych urządzeń.
Program gminny na wymianę kopciuchów. Tutaj dofinansowanie wynosi 5 tys. zł. Na ten rok miasto zabezpieczyło na ten cel łącznie 100 tys. zł. Drugi program - rządowy "Czyste powietrze", który bierze pod uwagę kryterium dochodowe. Punkt z Galerii Glogovia, gdzie można było do tej pory wypełnić wniosek, został w tym roku przeniesiony do urzędu miasta. Szczegóły pod nr tel. 605-640-910, w godz. 12.30-15.30 codziennie urzędnik będzie udzielał informacji i pomagał wypełnić wniosek. Z tego programu można pozyskać środki nie tylko na wymianę pieca, lecz także na wymianę okien czy docieplenie nieruchomości. Od połowy stycznia, na terenie miasta, ruszą kolejne kontrole przeprowadzane razem z policją.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz