Kasa biletowa na dworcu PKP nadal nieczynna. Aż do odwołania. Co się tam stało? Trudno się dowiedzieć. Kontakt z zarządzą budynku jest utrudniony. Udało nam się dowiedzieć, że to przecież nie pierwszy raz... ludzi do pracy mało. - Urlopy, epidemie i inne kłopoty - usłyszeliśmy na dworcu. I sprawdziliśmy co o tym uważają głogowianie.
- To jest niesamowity problem. Co zrobić? Trzeba to zgłosić konduktorowi. Mam nadzieję, że mnie nie wyrzuci z pociągu. Ciągle się to powtarza - usłyszeliśmy od starszej mieszkanki naszego miasta.
Jak sobie radzą ludzie? - W zależności od wieku. W moi wieku to problem... młodzi mają aplikacje, ich kasa nie interesuje. Starszy człowiek się w tym gubi - dodawała kolejna pasażerka.
Mieszkańcom to przeszkadza. - To duży dworzec, ruch jest. Kasy powinny być czynne dłużej. Jak kasa nieczynna, to wtedy bilet u konduktora jest w tej samej cenie - mówi głogowianin. WIDEO: TUTAJ.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz