Krzysztof Petek odwiedził I Liceum Ogólnokształcące w Głogowie. - Mówił o szkole przetrwania i o takich elementach, jak zachować się w sytuacjach zagrożenia - opowiada Izabela Owczarek, dyrektor Miejskie Biblioteki Publicznej. - Nie tylko w sytuacji zagrożenia wojennego. Żyjemy w niepewnych czasach - dla nich to jest szokujące. Być może kilka takich wskazówek pozwoli im poczuć się bezpieczniej. Warto wiedzieć - jak rozpoznawać różne zagrożenia - dodaje. Biblioteka pozyskała dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na serię takich spotkań. A Krzysztof Petek spotka się wkrótce jeszcze z młodszymi uczniami w naszych szkołach.
Krzysztof Petek to autor powieści sensacyjno-przygodowych, reportażysta, organizator wypraw i szkół przetrwania. Urodził się w 1970 roku w Wadowicach. Prowadził harcerski Oddział Specjalny. Uczestnicząc w szkoleniach organizowanych przez oddziały antyterrorystyczne, przeszedł szkolenia survivalu, walki wręcz, psychologii sytuacji krytycznych. Dziennikarzem został w drugiej klasie liceum. Studia politologiczne ze specjalizacją dziennikarską ukończył w 1994 na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Pracował w studiu radiowym, dla Telewizji Katowice przygotowywał programy dla dzieci.
Od roku 2001 jest członkiem Związku Literatów Polskich, współorganizatorem Międzynarodowego Festiwalu Poezji POECI BEZ GRANIC. W roku 2007 został wiceprezesem Dolnośląskiego Oddziału ZLP. Autor podróżuje zapraszany na spotkania autorskie, promując także zdrowy styl życia i aktywność społeczną. Walczy z postawami patologicznymi, organizując wykłady i wyprawy dla młodzieży. Uczestniczy w akcji Cała Polska czyta dzieciom. Prowadzi międzynarodowe szkolenia literackie i dziennikarskie, a także koncerty, akcje Noc w bibliotece czy Noc detektywów.
RED
Prezes szpitala: Sprzęt pomaga, to ludzie leczą
Ta sama Pani (bo tylko jedna jest tak wredna) pyta mnie czy nie mogłam pojechać do innego miasta. Przecież to skandal z tym personelem SOR-u w Głogowie. Jeśli nie będzie kadry to tego nowiutkiego sprzętu nie będzie miał kto obsługiwać
Mieszkanka
08:56, 2025-09-16
Prezes szpitala: Sprzęt pomaga, to ludzie leczą
Nie wiem czy jest się czym chwalić panie prezesie skoro należy zacząć od wrednego personelu i nie mam na myśli lekarzy tylko panią,która siedzi przy okienku i kwalifikuje pacjenta. Bardziej okrutnej i bez kultury osoby już dawno nie spotkałam. Mąż został przyjęty przez lekarza i usłyszał od tej pani, że jeśli od niej miałaby zależeć wizyta mojego męża to ona odeslalaby go do domu. Na szczęście w tym przypadku lekarz podjął prawidłowa decyzję widząc co się dzieje z mężem. Jednak ile było przypadków że to właśnie ta niekompetentna osoba zdecydowała o czyimś losie. Panie prezesie nie sprzęt jest najważniejszy i pomieszczenia. Nikt nie chce w tym szpitalu pracować. Czy Pan tego nie widzi... ciekawe czemu. W drugim przypadku pacjent zgłasza się ze skierowaniem na oddział (pilne) i zostaje odesłany do domu bo wg personelu nie ma potrzeby hospitalizacji. Po co nam ten SOR skoro powinna być izba przyjęć, jak w przypadku Lubina i Nowej Soli. Tam nie problemu z przyjęciem na oddział.
M
08:54, 2025-09-16
Prezes szpitala: Sprzęt pomaga, to ludzie leczą
Prezes doszedł do wniosku ..... Naprawdę tyle ci to gościu zajeło ? To zmień obsługe a najlepiej to zrób rozeznanie wpuść tzw. tajemniczego klienta i niech ci zrelacjonuje jak się tam ludzi traktuje
Pacjentka
08:51, 2025-09-16
Śledztwo prokuratury w sprawie podzielników
Miało być dobrze ? a jest jak zwykle - bezkarnie okrada się mieszkańców miasta i wciska się nam ciemnotę. ?
Vlod88
08:03, 2025-09-16
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz