W połowie 2021 roku polkowiccy policjanci zakończyli postępowanie przygotowawcze dotyczące kilku przypadków kradzieży kosmetyków z drogerii. Jak ustalili funkcjonariusze wydziału dochodzeniowo-śledczego Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach osobą, która stała za wspomnianymi przestępstwami był 34-letni mieszkaniec Lubina, który usłyszał dokładnie pięć zarzutów w tej sprawie, za co groziła mu kara nawet pięciu lat pozbawienia wolności.
- Polkowiccy policjanci nie tylko udowodnili lubinianinowi wspomniane czyny, ale znając przestępczą działalność podejrzanego, wykonali z jego udziałem poniekąd "na przyszłość" inne czynności, w tym m.in. pobrali próbki DNA - mówi Łukasz Szuwikowski, oficer prasowy PSP Polkowice.
Trzy lata wcześniej, a dokładnie 20 czerwca 2018 roku policjanci z Derby w Anglii odnotowali włamanie do jednego z mieszkań na terenie hrabstwa Derbyshire. Sprawa pozostawała w martwym punkcie, aż do teraz.
- Okazało się, że materiał biologiczny zabezpieczony przez angielskich funkcjonariuszy jest zgodny z tym, który został pobrany przez polkowickich policjantów od 34-latka z Lubina podczas prowadzonego postępowania przygotowawczego w sprawach kradzieży kosmetyków z polkowickich drogerii-dodaje.
Funkcjonariusze z Derby choć nadal prowadzą czynności w swojej sprawie, to ustalenie miejsca pobytu 34-latka dzięki pomocy z policjantów z Polski nie będzie stanowiło dla nich problemu. Lubinianin za przestępstwa przeciwko mieniu odsiaduje wyrok pozbawienia wolności i co najmniej do stycznia 2024 roku jego stałym adresem będzie ulica Kleczkowska we Wrocławiu przy, której znajduje się miejscowy zakład karny.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz