Niemal dwukrotny wzrost najniższego wynagrodzenia dla zawodowych rodzin zastępczych oraz prowadzących rodzinne domy dziecka, zmiany w zakresie urlopu ojcowskiego czy powstanie centralnego rejestru pieczy zastępczej, w którym znajdą się dane dzieci i opiekunów to zmiany, które obowiązują w związku nowelizacją ustawy o wspieraniu rodziny i systemu pieczy zastępczej.
Od środy (1.02.) nie można też tworzyć nowych domów dziecka, a tymczasem powiat głogowski kończy budowę nowej placówki na ul. Folwarcznej. Jak mówi członek zarządu powiatu Bartosz Ławrowski, inwestycje pochłonie ok. 2,5 mln zł i ma się zakończyć w sierpniu. Czy w świetle nowych przepisów powiat będzie mógł ją otworzyć?
- Nowe przepisy nie wpłyną na plany związane z tą inwestycją, ponieważ nie będzie to nowy dom dziecka, a jedynie nowy obiekt, do którego przeniesieni zostaną wychowankowie mieszkający dziś w Kotli - mówi Bartosz Ławrowski. Nowa placówka przeznaczona jest dla 14 wychowanków.
Zakaz tworzenia nowych domów dziecka ma spowodować odejście od instytucjonalnych form opieki nad dziećmi. Trend taki forsowany jest w przepisach od ponad 20 lat, ale postępy są wciąż poniżej oczekiwań ustawodawców. Także tym razem pod uwagę trzeba było wziąć podstawowy problem - brak kandydatów na rodziny zastępcze.
W już istniejących rodzinach zastępczych brakuje miejsc, a nawet są przepełnione ponad ustawowe limity. Ale brakuje miejsc także w domach dziecka. I stąd właśnie odstępstwo od zakazu. W szczególnie uzasadnionych przypadkach wojewoda będzie mógł wydać zgodę na utworzenie nowej placówki.
RED
Para głogowian przymknięta za narkotyki
Weźcie ludzie kurde gościu który przjezdzal osoby został wypuszczony a para poszła na areszt tymczasowy za to że mieli trochę trawki idźcie się leczyć barany
Kajetan
22:42, 2025-10-19
Meksykańska fiesta na Głogowskiej Biesiadzie Seniorów
Seniorada *%#)!& i ,,młodzieży emeryckiej,, Kghm
Stara strzelba
16:10, 2025-10-19
Podatki od nieruchomości w Głogowie w górę
Przykro jest patrzeć jak coraz więcej lokali użytkowych stoi pustych - jedną z przyczyn jest bardzo wysoki koszt podatku od nieruchomości. Jeśli ktoś posiada lokal o powierzchni 120 m2 (co nie jest rzadkością w przypadku starego miasta, gdzie co najmniej połowa tej wartości stanowi niezagospodarowana piwnica) to roczny koszt utrzymania 120m2 x 32,53 zł / m2 = 3903,60 zł. Kwota ta stanowi 1,5- 2 krotność rynkowej miesięcznej stawki za odstępne. W efekcie to tak jakby miasto było niewpisanym do hipoteki właścicielem 1/8 każdego lokalu w naszym mieście. Widocznym efektem takiego podejścia jest ilość pustostanów obecnych na naszych ulicach. Zachęcałbym radnych aby dokonali pewnego kroku w przeciwnym kierunku - obniżenie stawek za w/w nieruchomości, które może wbrew pozorom przynieść większe wpływu do budżetu, gdyż wysokie stawki płaci się od lokali aktualnie użytkowanych w sposób komercyjny. Zmniejszająca się baza takich lokali zmniejsza wpływy a ludzie zaczynają kombinować. Niższe podatki zachęcają nowych wynajmujących, których jest więcej -> większe wpływ do kasy, nie licząc dodatkowych aspektów większej aktywności gospodarczej w naszym mieście.
Łukasz
14:49, 2025-10-19
Podatki od nieruchomości w Głogowie w górę
bardzo dobrze teraz *%#)!& z bloku SM beda placic wiecej za droge rowerowa na chodniku ktorego sa niby wlascicielem
Oo
13:54, 2025-10-19
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz