Prokuratura właśnie zakończyła wielomiesięczne śledztwo przeciwko zbieraczowi . 42-letni Artur H. - mieszkaniec Smardzowa gromadził swoje skarby we własnym domu oraz w piwnicy matki w bloku przy ul. Kosmonautów Polskich w Głogowie. "Sprawa się rypła", bo w piwnicy wybuchł pożar. Mieszkańcy bloku przeżyli szok, gdy okazało się, że płonie piwnica, w której znajduje mały arsenał.
Była środa, 8 czerwca ubiegłego roku, tuż po godz. 21. Ktoś zauważył dym wydobywający się z piwnicy i zawiadomił straż pożarną. Paliło się w piwnicy porządnie zabezpieczonej drzwiami antywłamaniowymi, więc nie było łatwo dostać się do zarzewia ognia, ale się udało. Wtedy okazało się, że przyczyną pożaru było prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej, a metalowe wzmocnienia i specjalny antywłamaniowy zamek strzegą piwnicznego składu starej broni i amunicji.
Natychmiast ewakuowano cały budynek, w sumie 110 osób. Wezwano saperów oraz samodzielny pododdział kontrterrorystyczny policji z Wrocławia. Policja szybko ustaliła, że z piwnicy korzysta mieszkaniec Smardzowa. Jeszcze tej samej nocy przeszukany został jego dom, a mundurowi znaleźli duże ilości materiałów niebezpiecznych. 42-latek został zatrzymany , usłyszał zarzuty i został tymczasowo aresztowany. Prokurator wyjaśniał w tym czasie czy zatrzymany popełnił bardzo poważne przestępstwo zagrażające wielu ludziom i mieniu wielkich rozmiarów, ale gdy doszedł do wniosku, że nie, wypuścił podejrzanego.
Śledztwo w sprawie kolekcjonera ostatecznie przejęła Prokuratura Okręgowa w Legnicy i kilka dni temu je zakończyła, kierując do Sądu Rejonowego w Głogowie akt oskarżenia przeciwko Arturowi H. Mężczyzna jest oskarżony o gromadzenie i posiadanie pocisków i zapalników z materiałami wybuchowymi oraz posiadanie bez zezwolenia istotnych części broni palnej i amunicji. W swoich zbiorach Artur H. miał m.in. proch bezdymny z okresu drugiej wojny światowej. Zeznał, że wszystko to wykopywał w lasach, bo... Interesował się historią i uważał się za kolekcjonera.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz