Już tydzień temu informowaliśmy Miejskie Obiekty Usługowe, o niewybrednych napisach na ścianach drewnianego zamku na placu zabaw w Parku Słowiańskim, a ponieważ żadnego z dyrektorów nie udało nam się zastać, zostawiliśmy telefon kontaktowy z prośbą o oddzwonienie.
Jak nietrudno się domyślić, nikt nie oddzwonił i co gorsza, nikt nie zareagował na przekazaną informację prócz... autorów napisów. Ci jednak jedynie je odświeżyli i dorzucili kilka nowych.
Tymczasem dyrektorów MOU wciąż nie ma. Ponoć są w terenie. Może na marinie, a może na placach zabaw... W końcu zimowa przerwa dobiega końca, a wiosną znów zapraszają dzieci... Niech te, które już umieją, sobie poczytają, a reszta niech się uczy. I na tym, i pewnie na innych placach zabaw też.
RED
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz