- To jest skandal na ogromną skalę! - denerwuje się Janusz Sawicki. Jest pewien, że w grobie jego rodziców i brata pochowano urnę obcego mężczyzny. Cała rodzina jest zbulwersowana. O urnie z prochami Wiesława (+52 l.) złożonej w grobie ich bliskich dowiedzieli się... w administracji cmentarza, gdy poszli wnieść opłatę za miejsce na kolejne 20 lat. Usłyszeli też, że nieznanego mężczyznę pochowano na koszt miasta. To było w pod koniec października 2020 roku, w środku lockdownu, tuż przed zamknięciem cmentarzy na Wszystkich Świętych, być może bez udziału jego rodziny.
Administracja zapewniała, że ten człowiek został pochowany w innym miejscu. Tylko gdzie, skoro wyszukiwarka grobów do dziś, w tydzień po awanturze, nadal pokazuje, że jednak w grobie ich matki. Rodzina przeszukała też dwa wskazane przez administrację kwartały i jego grobu nie znalazła.
- To zbezczeszczenie zwłok naszych bliskich - Janusz Sawicki. Rodzina Sawickich złożyła zawiadomienie do prokuratury i do ministra sprawiedliwości, o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w grupie zorganizowanej przez urzędników prezydenta Głogowa i zarządu cmentarzy komunalnych. Wymieniła kilka artykułów, w tym o sfałszowaniu dokumentów i posługiwanie się nimi przez ponad dwa lata. - Nikt nie potrafił nam wytłumaczyć, jakim sposobem to się stało, bez naszej zgody, czym został zakłócony spokój naszych bliskich - mówi głogowianin. Dodaje, że naruszono nagrobek i grób zapada się w miejscu, gdzie nielegalnie wsunięto urnę "intruza".
Kierownik cmentarza w Brzostowie Maciej Gandecki zapewnia, że całe nieporozumienie wynika z literówki, a nie pogrzebu w niewłaściwym grobie. Wyjaśnia, że zewnętrzna firma pogrzebowa błędnie wpisała w zgłoszeniu nazwisko człowieka, w którego grobie dochowano pana Wiesława. Literówka nie została wychwycona, i tak wpisano nazwisko w księgi i do wyszukiwarki grobów. - Ale pogrzeb odbył się w dobrym miejscu, wskazanym przez tamtą rodzina - dodaje, że na tym grobie stoi już nawet pomnik. Zdaniem rodziny, to wcale nie oznacza, że ten mężczyzna rzeczywiście został pod nim pochowany.
Strzały w okna urzędu w Pęcławiu?
Tyle szumu o te wiatraki, a o jeziora fotowoltaiki nikt się nie martwi 🫣. Przecież to będzie jeszcze trudniejsze do zutylizowania niż taki wiatrak. Poza tym jakoś innych inwestorów w gminie nie widać... To może chociaż niech będzie z tego realna kasa – zarówno dla właścicieli pól, jak i dla gminy. (Ale podejrzewam, że tu chodzi właśnie o pieniądze – po prostu do jednej radnej inwestor nie przyszedł z propozycją i ona nic nie zarobi 😂).
Obserwator
16:06, 2025-09-18
Strzały w okna urzędu w Pęcławiu?
Nie popieram dewastacji ale rzucanie oskarżeń w kierunku przeciwników wiatraków też jest bezpodstawne. Napisy ani uszkodzona szyba nie są podpisane i to tylko domysły. Cały artykuł w tą stronę napisany a moze to niezadowolony mieszkaniec na częste awarie wodociągów lub inną decyzję w gminie
Obywatel
14:45, 2025-09-18
Strzały w okna urzędu w Pęcławiu?
Jak tak obserwuję co się dzieje w naszym kraju . Stwierdzam, że mamy coraz głupsze społeczeństwo. Banda frustratów , nieuków,bez mózgowców
Polka
13:55, 2025-09-18
Egipskie ciemności na parkingu w centrum Głogowa
a na końcu przyjdzie bogaty ukrainiec z biednej ukrainy i wykupi to cos ci się świeci i błyszczy
1111
10:59, 2025-09-18
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz