W piątek (10.03.) w sali rajców głogowskiego ratusza odbyło się dziewiąte spotkanie organizowane przez Grażynę Sroczyńską - pełną pasji głogowiankę, podróżniczkę, autorkę bloga "Fotostopem przez świat" i bez wątpienia kobietę niezwyczajną.
- Mieliśmy trzy lata przerwy związanej z nieciekawymi wydarzeniami, ale teraz wracamy i w tym roku jest to jakby kontynuacja tych spotkań z okazji Dnia Kobiet, ale i dnia chłopaka, bo zaprosiliśmy nie tylko kobiety, ale i mężczyzn - zaznaczała Grażyna Sroczyńska, bo przecież w tym roku panie spotkały się wprawdzie z okazji 8 marca, ale 10., czyli w Międzynarodowym Dniu Mężczyzn. - Ten trudny czas doświadczył nas wszystkich. Jednych mniej, innych więcej, ale mamy to już za sobą. Wróciliśmy do normalności. Dziś jesteśmy w tej pięknej sali w doborowym towarzystwie i cieszmy się, radujmy, żyjmy i czerpmy z życia każdą chwilę - mówiła.
- Tytuł spotkania "Niezwyczajne babki". To, kto to będzie, pozostawiłam pod znakiem zapytania. Powiedziałam: "Jeżeli przyjdziecie, to zobaczycie" - przyznała, że wprawdzie nie było łatwo po raz dziewiąty wytypować nietuzinkowe głogowianki, ale ma nadzieję, że po raz kolejny udało się udowodnić, że te na pozór zwyczajne kobiety, tak naprawdę są niezwykłe.
A wśród tegorocznych "niezwyczajnych babek" pojawiły się Barbara Popiel - znana wszystkim głogowianom fotografka, nie mniej znana i rozpoznawalna Dorota Drozd - przede wszystkim, muzyk, doskonała wokalistka, kompozytorka i mistrzyni sernika, a poza tym kierownik Centrum Kultury Miejskiego Ośrodka Kultury, a także działaczka społeczna i prezes Stowarzyszenia Otwarte Drzwi - Marta Kaszuba oraz pracownica sekretariatu prezydenta miasta, a po godzinach także projektantka biżuterii, odzieży i mistrzyni sprzedaży bezpośredniej, która wychodzi z domu we własnoręcznie zrobionych kolczykach, a wraca bez nich - bo sprzedała, Marta Kutarbo.
Czy czują się niezwyczajne? - Chyba wystarczy, że robi się to, co się kocha i już przez samo to jest się właśnie niezwyczajnym - stwierdziła Dorota Drozd, która przyznaje, że chwalić siebie nie potrafi, ale chyba jest dobra w "zarażaniu dobrem".- Myślę, że wszystkie głogowianki, każda pod jakiś względem, mogą się czuć niezwyczajnie i nadzwyczajnie - podkreślała natomiast Barbara Popiel. - Czuję się wyróżniona tym zaproszeniem, ale chociaż najpierw zgodziłam się na udział w tym spotkaniu, a później miałam pewne obawy, bo od bardzo dawna nie występowałam publicznie i włączył mi się po prostu stresik - śmieje się, bo dystans do siebie i poczucie humoru to przecież najlepszy sposób na wybrnięcie z każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji.
Spotkanie poprowadził dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Głogowie - Bartłomiej Adamczak, a wszystkim obecnym na sali kobietom, i nie tylko, wręczyli kwiaty i składali życzenia zastępca prezydenta Głogowa Wojciech Borecki oraz starosta głogowski Jarosław Dudkowiak. Całość uświetniły koncertem skrzypcowym uczennice głogowskiej szkoły muzycznej.
EI
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz