To niesamowite, ale po przepięknych trasach w gminie Grębocice przejechało dziś prawie 800 rowerzystów. Wpasowali się akurat w okienko pogodowe. Najwięksi szczęściarze wylosowali rowery ufundowane przez gminę, która ten rajd rodzinny organizuje już dwudziesty pierwszy raz!
To prawdziwy rajd rodzinny na rowerach. Jadą duzi i mali, starsi i młodsi. Dziadkowie, rodzice, dzieci i wnuki. Wszyscy wsiadają na rowery i w drogę. Taki Rodzinny Rajd Rowerowy w gminie Grębocice jest organizowany po raz 21. Tym razem odbył się w sobotę (1.06.) – peletony jechały z Grębocic na Ogorzelec, Kwielice, Obiszów, Dużą Wólkę, Bieńków, Żuków, Grodowiec, Starą Rzekę i Wilczyn. Meta była w parku w Grębocicach, tam też odbył się piknik dla rowerzystów z losowaniem nagród.
[FOTORELACJA]5592[/FOTORELACJA]
Trochę ciężko było po tych górkach, ale przynajmniej pogoda nam się udała. Nie za gorąco i trochę powiało
– cieszyła się po przybyciu do mety Ewa Lada, która brała udział w rajdzie razem 6 – osobową rodziną: z mężem, dziećmi i wnukiem.
My z mężem i córką jechaliśmy krótszą trasą, a reszta tą dłuższą, ale i tak nas wyprzedzili
– przyznała. Wystartowali o 10 spod szkoły podstawowej, a po 12 byli już na mecie.
W sobotnim rajdzie jechało prawie 800 osób łącznie z organizatorami. 732 rowerzystów! Rajd ochraniało ok. 50 strażaków z OSP. Każdy z uczestników otrzymał pomarańczową koszulkę, więc tego dnia cała gmina chodziła na pomarańczowo. Na miejscu na strudzonych rowerzystów czekał posiłek regeneracyjny, kawa, herbata, ciasto oraz lody, a także atrakcje dla dzieci i dorosłych.
Rozstrzygnięto konkurs plastyczny oraz rozlosowano nagrody wśród uczestników rajdu, m.in. 6 rowerów dla dzieci, damskich i męskich, a także rowerowe gadgety. Jednym ze szczęśliwców, którzy wylosowali rower, okazała się 73 – latka ze Starej Rzeki Stanisława Rychter, która zdradziła nam, że brała udział we wszystkich rajdach. Przypadła jej piękna miętowa damka.
Jechałam tą dłuższą trasą, ale to nic takiego dla mnie. Codziennie jeżdżę rowerem. Mam 10 minut jazdy na rowerze do Grębocic. Cieszę się, że wylosowałam rower, będę nim jeździła. Pierwszy raz w życiu coś wygrałam
- powiedziała.
Michał Smereczniak z Grębocic miał natomiast pewne przeczucie, że mu się poszczęści.
To nasz trzeci rajd rodzinny, a tu taka niespodzianka: nowy rower!
– cieszył się po odebraniu nagrody. Przyznaje, że ta rekreacyjna sportowa impreza organizowana w Grębocicach bardzo pasuje jego rodzinie.
Tym razem jechaliśmy z żoną i dwiema córeczkami. Młodsza Różyczka ma półtora roku i pierwszy raz brała udział w rajdzie. Natomiast jej starsza siostra, 4 – latka, jechała już drugi raz. Całą trasę były z nami
– powiedział.
(DN)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz