Ale to nie jest jedyny problem na tym osiedlu, bo niektóre z tych koszów są też uszkodzone. A najpopularniejszym miejscem wyprowadzania psów jest tam skwerek koło kościoła NMP Królowej Polski. Mieszkańcy interweniują.

- Jeżeli chcemy, aby było czyściej, a ludzi korzystali z tych koszów, to trzeba na bieżąco je opróżniać i dokładać worki - apelują.

Jednocześnie dodają, że coraz więcej osób zaczęło z nich korzystać. - Dlatego, by posprzątać po swoim pupilu, noszą przy sobie torebeczki, ale to problemu nie rozwiązuje, bo nie każdemu się chce. W tym parku trudno nie wdepnąć w psią kupę - dorzucają.

Nie pomagają tutaj ustawione tabliczki na trawnikach z apelem "posprzątaj po swoim psie". A warto przypomnieć, że brak woreczków nie zwalnia właścicieli pasików z obowiązku sprzątania po nich. Można nawet za to dostać mandat.
AG