Działka pomiędzy ratuszem a ruinami kościoła św. Mikołaja od lat jest w prywatnych rękach. Do tej pory, mimo licznych prób, miastu nie udało się odzyskać tej nieruchomości. A ta szpeci centrum miasta.
- Dziura jak dziura, powinno się to w końcu zmienić. Płot brzydki, krzaki brzydkie, co więcej mówić - mówi Adrianna Igrefnik (30 l.). Grzegorz Baran (54 l.) też ma pomysł. - Powinien być tutaj piękny plac ratuszowy, bo nigdy takiego w historii miasta nie było - proponuje.
Wygląda jednak na to, że "dziurę" uda się przejąć drogą urzędową. Procedury ruszyły. Przystąpiono do procedury zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego tej działki z terenu zabudowy mieszkaniowo-usługowej na miejski plac publiczny.
W ubiegłym tygodniu projekt planu został wysłany do opiniowania, w piątek (12.07.) do uzgodnień. - Organy, które opiniują i uzgadniają, mają 21 dni od daty otrzymania dokumentu na odpowiedź - informuje Marta Dytwińska-Gawrońska, rzecznik prasowa prezydenta miasta.
To dopiero pierwszy etap wywłaszczenia nieruchomości. Droga ku temu jeszcze daleka. Być może ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie starosta głogowski.
MK
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz