4 kwietnia manifestacje odbywały się w całej Polsce. We Wrocławiu protestowały trzy regiony Solidarności z Dolnego Śląska, Zagłębia Miedziowego i region jeleniogórski. Głównie w sprawie podwyżek w sferze budżetowej, więc nie tylko dla nauczycieli. Związkowcy z Głogowa rozwinęli transparent z napisem "Votum nieufności dla R. Proksy".
- I nie byliśmy w tym sami, koledzy z Wrocławia mieli podobny - mówi Ludwik Lehman, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność Oświaty w Głogowie. Za ustąpieniem przewodniczącego Proksy zdecydowanie wypowiedziała się Danuta Utrata, przewodnicząca struktur oświatowych NSZZ Solidarność Dolny Śląsk.
- Powiedziała, że Proksa nas zawiódł, mamy dość i nie chcemy takiego przewodniczącego - relacjonuje Lehman. Przed poprzednią pikietą Solidarności we Wrocławiu (21.01.) z udziałem głogowskich związkowców, zapadła decyzja o zaostrzeniu akcji i zapowiedź radykalnego protestu na 15 kwietnia.
- To zapowiedział przewodniczący Proksa, termin już blisko, a w tej sprawie nadal cisza - Ludwik Lehman przyznaje, że nie wierzy w ten protest. Nie spodziewa się też, by Sekcja Krajowa Solidarności w czasie obrad (5.05.) nie zgodziła się na porozumienie wynegocjowane przez Proksę. Przypomina, że Solidarność Oświaty poparła szkolny strajk ZNP zapowiedziany na poniedziałek (8.04.), a związkowcy mają wolną wolę. Każdy sam zdecyduje czy do niego przystąpić.
Fot. nadesłane
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz