Budżet w czołówce, walka o utrzymanie. Chrobry z wysokimi przychodami w lidze

Tegoroczny raport "1 Liga finansowa" jest drugą edycją opracowania przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte we współpracy z Pierwszą Ligą Piłkarską oraz klubami 1 Ligi. Raport przedstawia przychody analizowanych klubów piłkarskich uczestniczących w rozgrywkach Fortuna 1. ligi w sezonie 2018/2019 za rok kalendarzowy 2018. Analizie zostały poddane tylko te przychody pochodzące z działalności sportowej, które stanowią źródło budowania wartości klubu. Oczywiście na podstawie danych nadesłanych przez kluby. Jak wypadł Chrobry?

Chrobry Głogów jest 6. klubem w Fortunie 1.lidze w finansowym zestawieniu w sezonie 2018/2019. Jak wyliczył portal osiągnął przychód na poziomie blisko 6 mln zł. Głównym partnerami biznesowymi Chrobrego są Vectra i Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Głogowie. Drużyna jest wspierana przez miasto. Mimo, że klub jest z jednej z najmniejszych miejscowości w lidze, to otrzymuje dotację w wysokości 4,1 mln zł, co daje mu pod tym względem 2. miejsce pod względem dotacji.

Z miejskiego wsparcia pokrywane są koszty funkcjonowania pierwszego zespołu, jak i drugiego. Ponadto grup młodzieżowych, selekcyjnych i boisk sportowych, których przecież Chrobry jest właścicielem. Dotacje stanowią 69 proc. wszystkich przychodów. Pozostałe przychody stanowią w granicach 11 proc. Jednym z nich były transfery - klub zarobił na nich w tamtym sezonie 104 tys. zł.

Martwi na pewno coraz mniejsza ilość kibiców na trybunach przy stadionie przy ul. Wita Stwosza. Średnia frekwencja w sezonie 2018/2019 wyniosła 725 osób i spadła w stosunku do poprzedniego sezonu o 482 osoby (40 proc.) Uwaga - Chrobry był trzecim klubem od końca pod względem frekwencji. Przypomnijmy tylko, że głogowianie zajęli 14. miejsce w lidze z dwoma punktami nad strefą spadkową.

Niestety Chrobry nie otrzymał w ub. sezonie ani złotówki z systemu Pro Junior System. Zwycięzca tego zestawienia Wigry Suwałki zainkasowały 1 mln 600 tys. zł. Ostatnie - 7. miejsce premiowane miejsce w tym rankingu - dla Stomilu Olsztyn, który zarobił 200 tys. zł.

Ale wcale tak kolorowo nie jest... Zbigniew Prejs, dyrektor sportowy Chrobrego Głogów wylicza, że w tym zestawieniu nie jest wykazane, że 1 mln 200 tys. zł to kwota związana z utrzymaniem spółki. - Z utrzymaniem obiektów, basenów itd. wraz z pensjami. Inne kluby wykazują tylko budżety związane z pierwszym zespołem - zauważa. Ponadto klub przeznacza w granicach 700-800 tys. zł na utrzymanie akademii piłkarskiej. Kolejne 200 tys. pochłania organizacja meczów.
MK