W miejscach publicznych spożywać alkoholu, ani też palić papierosów nie można. To zakazane w całej Polsce, ale są tacy, którzy do przepisów się nie stosują. O tym właśnie mówił podczas środowej (5.02.) sesji jeden z radnych.
- Ludzie na mieście się skarżą, że przepis się łamie się na przystankach autobusowych - przypominał Antoni Krechowiec, który apelował o tabliczki z napisem "zakaz palenia".
Jednak takich na przystankach nie będzie. - Jestem ogromnym przeciwnikiem palenia. W całym kraju obowiązuje zakaz palenia w miejscach publicznych. Bzdurą byłoby wywieszanie wszędzie tabliczek - sugerował w odpowiedzi prezydent Rafael Rokaszewicz.
Przypominamy, że za złamanie przepisu grozi mandat w wysokości 500 zł. Sprawę można zgłosić więc na policję.
RED
Mężczyzna ugodzony ostrym narzędziem
13.09 to raczej sobota a nie piątek
Anonim
18:43, 2025-09-13
Mężczyzna ugodzony ostrym narzędziem
A kobieta to 90 lat miała ? Może troszkę rzetelności dziennikarskiej
Adam
18:19, 2025-09-13
Dudkowiak: Dzisiaj najważniejsza jest integracja
Czytać i oglądać tego gò....a nie idzie. Piszcie coś normalnego.
Kasia
15:19, 2025-09-13
Awaria systemu w Komunikacji Miejskiej w Głogowie
Podspółki kolesi dały plamę.Brak kontroli daje takie efekty.
Vlod88
09:58, 2025-09-13
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz