Na scenie głogowskiego Teatru im. Andreasa Gryphiusa wystąpili w sobotę (15.02.) lokalni aktorzy z Teatru Jednego Mostu. Jako pierwsi w Polsce czytali dramat "Redyk", napisanego przez szwajcarskiego dramaturga, a także dziennikarza i socjologa Antione`a Jaccouda. Czytanie zostało wyreżyserowane przez Aleksandrę Stelmach.
- Castingu dokonał Michał Wnuk, kierownik teatru im. Andreasa Gryphiusa i reżyser Teatru Jednego Mostu, który najlepiej zna swoich aktorów. Poprosiłam go przede wszystkim o to, żeby w tej grupie znalazły się kobiety i mężczyźni w różnym wieku, aby jak najlepiej oddać złożony charakter zbiorowości, która jest bohaterem tekstu. Czytanie performatywne umożliwia laboratoryjne podejście do dramatu, kiedy aktorzy mają już wstępną interpretację, ale nie ogranicza ich jeszcze działanie sceniczne i mogą po prostu zanurzyć się w tekście. Jednocześnie można wyczuć, czy aktorom dobrze się go czyta, oraz czy rezonuje z publicznością - mówiła reżyserka czytania i autorka przekładu, Aleksandra Stelmach, tłumaczka filmowa i teatralna.
- Redyk to dla mnie trochę moja historia, mojego pokolenia, moich rodziców i chyba każdego z osobna. Czytasz o góralach, o tym, że "zeszli" z gór, bo ich do tego życie zmusiło. Tak ci się zdaje. Ale potem masz wrażenie, że to twoja historia i właściwie każdego..Chciałaś mieć lepiej. Lepiej niż twoi dziadkowie, rodzice. O tym też, że jesteś atrakcyjna dla ludzi, potrzebna, kiedy potrzebują czegoś od ciebie. A kiedy wszystko tracisz, nie widzą cię. To też trochę o tym, że to, co masz, nie należy do ciebie. Są rzeczy, których nie możesz kontrolować, przewidzieć i to one zadecydują o tym, że "zejdziesz z gór". To przygnębiające, taka katatonia. Ale to jest część życia to "zejście"- - wyznawała czytająca scenariusz dramatu Honorata Roszak.
Wszyscy, którzy przyszli do teatru mogli oprócz wysłuchania dramatu poczuć jeszcze bliższą więź z aktorami. - Oglądanie ze sceny to zupełnie inna perspektywa. Pierwsze czytanie, sztuka specyficzna więc nie można oczekiwać, że będą tłumy, ale to zmniejszenie, że siedzimy na scenie dodaje lepszego klimatu temu wydarzeniu - tak o swoich wrażeniach opowiada Martyna Rybka.
Po odczytaniu "Redyku" publiczność zadawała pytania zarówno reżyser, jak i aktorom. Wywiązała się dyskusja, w której zebrani wyrażali swoje zdanie. Przytaczali również historie z własnego życia.
Michał Wnuk przyznawał, że jest bardzo dumny. Było to prawdziwie teatralne wydarzenie.
RED
Po powodzi. Horbatowski: Ruszamy z inwestycjami
Dwa lata rządzimy, nic nie zrobiliśmy ale jeszcze dwa lata i na pewno zrobimy.
Odra
12:08, 2025-11-06
Kolizja na moście w Głogowie. Natychmiastowy korek
Serbów czy Serb🤣🤣🤣🤣🤣
Kobieta
11:32, 2025-11-06
Po powodzi. Horbatowski: Ruszamy z inwestycjami
wszystko wskazuje na to ze Glogow nie bedzie mial pomnika CHROBREGO ale bedzie pomnik Horbatowskiego
koko
11:21, 2025-11-06
Zapowiadają linię autobusową T - z Głogowa do Lubina
ale nowina ale w latach 90 tych z naszego miasta do LEGNICY BYLA LINIA K a tu nagle do LUBINIA ano laskawcy ci z GLOGOWA zaplaca a z POLKOWIC juz nie bo oni maja jazde darmowa
1111
10:33, 2025-11-06
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz