W sobotę (13.06.) pod Galerią Glogovia wystartowało kino samochodowe. Na parkingu rozstawiono wielki ekran, o godz. 21.30 było kilkadziesiąt samochodów.
- Cieszymy się, że jest jakaś alternatywa dla tych, którzy lubią kino, w czasach, gdy kina są jeszcze nieczynne - można było usłyszeć od widzów, którzy się zgromadzili. Ludziom się podobało, że można w ten sposób
spędzić wieczór w Głogowie. Można powiedzieć, że pierwszy seans się udał, choć tłumów nie było.
Na ekranie pokazano dobry film - Green Book, co jeszcze bardziej przyciągnęło widzów. Trochę brakowało tego, że nie można było kupić nic do picia czy do jedzenia, ale ludzie sobie radzili - porobili zakupy w pobliskim Tesco.
- Jesteśmy przed sesją egzaminacyjną. Chcemy się zrelaksować przy dobrym filmie - powiedzieli nam Magdalena Łukasiewicz i Dawid Drapiński. No i bardzo się podobała atmosfera i klimat, jak w amerykańskim filmie. - Dotąd widzieliśmy takie kino tylko w filmach - przyznawali. - Co by nie grali, to byśmy przyjechali zobaczyć - mówili nam także.
Film był wyświetlany na dużym ekranie, a fonii słuchało się przez radio, nastawiając je na odpowiednią częstotliwość. Atrakcja zaproponowana przez galerię bardzo się spodobała, ale wszyscy przyznawali, że czekają na otwarcie kina i na kinowe nowości. Mimo tego, że kino samochodowe jest bez biletów i można oglądać film za darmo.
RED
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz