Zamknij

Ford spłonął doszczętnie. Pożar na drodze wojewódzkiej

18:09, 01.07.2020 Mateusz Komperda Aktualizacja: 18:11, 01.07.2020
Skomentuj

Było chwilę przed godz. 18, kiedy na drodze wojewódzkiej 329 w ogniu stanął ford. To działo się na wysokości zajezdni Witkowskiego. - Jechałem z Głogowa w kierunku Jerzmanowej i nagle poczułem, że w aucie robi się gorąco - relacjonuje nam właściciel auta.

Od razu zjechał na pobocze. Wtedy spod maski zaczęły wydostawać się płomienie. Chwycił za gaśnicę, ale to nic nie dało. Na pomoc wezwał strażaków. Jako pierwsi na miejscu pojawili się ochotnicy OSP Smardzów. Później dojechał jeszcze zastęp PSP z Głogowa.

- To była chwila i samochód cały spłonął - dodaje mężczyzna. Prawdopodobnie przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Płomienie widoczne były w promieniu kilkuset metrów.
RED

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%