Wydaje się, że remont ul. Daszyńskiego tuż-tuż. Co prawda prace miały odbyć się w tym roku, ale przesunięto je w budżecie na przyszły. Radny miejski Mariusz Kędziora spotkał się z zastępcą prezydenta Piotrem Poznańskim - odpowiedzialnym w ratuszu za inwestycje. I przedstawił mu kilka swoich uwag.
- Większość z nich dotyczy miejsc postojowych - zwraca uwagę radny, bo uważa, że na osiedlu Hutnik, podobnie jak w całym mieście, jest ich nadal zbyt mało. - Trzeba o nie przysłowiowo walczyć, bo każde z nich na wagę złota. Oczywiście nie za wszelką cenę - nie można zapomnieć o starym drzewostanie i dbać również o zieleń - dodaje Kędziora.
Mówi, że po jednej stronie drogi stoją zwykle auta, choć parkingu tam nie ma. Ciężko tędy przejechać. - Zwłaszcza rano i później, kiedy rodzice odbierają dzieci ze szkoły. Dodatkowe miejsca przydadzą się też mieszkańcom - mówi radny. Wzdłuż tej drogi powstanie nowy chodnik i ścieżka rowerowa. Choć projekt już jest, to wydaje się, że wszystkie uwagi radnego, ale i mieszkańców, które w urzędzie uznają za zasadne, zostaną uwzględnione.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz