Pożar wybuchł wcześnie rano (18.09.) w miejscowości Dąb nad Jeziorem Sławskim, na trasie ze Sławy do Lubiatowa. Płonący samochód zaparkowany pod drzewami zauważyli wędkarze, którzy wybrali się rano na ryby. Dojeżdżając na miejsce zauważyli, że coś się pali.
Gdy odkryli, że płonie samochód, do tego na gaz, nie podchodzili bliżej, tylko od razu powiadomili straż pożarną. W akcji gaśniczej wzięły udział trzy jednostki - dwa zastępy OSP ze Sławy oraz zastęp PSP ze Wschowy. Samochód w dużej części uległ spaleniu. Jak do tego doszło, wyjaśnia wydział dochodzeniowo-śledczy policji we Wschowie.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz