W Sławie odbyła się charytatywna akcja dla 9-letniego Filipa Domagały, który choruje na białaczkę. Najpierw głogowianie pobiegli 31 km z Głogowa do Sławy. Finał zaplanowano nad Jeziorem Sławskim.
- Podejmujemy różne akcje, które mają na celu pomoc w uzyskaniu pieniędzy na leczenie chłopca. Chcemy wesprzeć rodziców Filipka. Są ludzie, którzy chcą swoje serce nieść na dłoni. W Sławie pojawiło się dużo morsów - mówiła Urszula Rybakowska-Olszak, dyrektor Przedszkola Publicznego nr 17 w Głogowie.
Jeden z zakładów mięsnych morsom podarował 30 kg kiełbasy, piekarz przekazał bułki. Ratownictwo wodne przygotowało pokazy, byli też ochotnicy strażacy ze Sławy. Co ważne - sponsorzy wsparli akcję finansowo. Uczestnicy wrzucali pieniądze do puszki.
RED
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz